Jeszcze dwa tygodnie temu były tutaj drzewa pełne owoców, ale przeszła wichura i już ich nie ma – informuje w video Michał Kołodziejczak Agrounia
W 30 sekund nawałnica zniszczyła jeden hektar sadu. Na samym początku pomagało sprzątać po wichurze 30 osób. Pomagały osoby, których nie znałem! Miałem też telefon z Lubelskiego, czy nie chce jakiejś koparki. Ktoś zupełnie obcy zaoferował mi pomoc. Ludzie dzwonili, oferowali druty, kotwy. Myślałem, że mamy znieczulice, a otrzymałem duże wsparcie. Nie spodziewałem się, że tyle ludzi pomoże – informuje w video sadownik Łukasz.
Od takiej klęski żywiołowej ubezpieczenie nie istnieje. Nie ma ubezpieczenia z państwa, ani komercyjnego ubezpieczenia. Sto tyś. złotych trzeba było dać 6 lat temu, żeby stworzyć taki sad. Teraz tego sadu nie ma. Pomożemy odbudować sad i marzenia Łukaszowi jego rodzinie – wypowiada się w video Michał Kołodziejczak Agrounia
Dostałem telefon od szkółkarza, powiedział, że jest w stanie dać mi każde drzewko, które ucierpiało podczas tej wichury. Powiedział, że był w takiej samej sytuacji kilka lat temu. Wichura przewróciła mu 5 hektarów sadu. Rozumie moją sytuację i ufunduje każde drzewko, które ucierpiało – informuje z pełnym wzruszeniem w video sadownik Łukasz
Łukaszowi i jego rodzinie nadal można pomóc: