w ,

Sadownicy skarżą się na długi czas realizacji zamówionych opryskiwaczy, ciągników i maszyn sadowniczych.

Zakup ciągnika, opryskiwacza, czy specjalistycznej maszyny do sadu o wartości od kilku nawet do kilkuset tysięcy złotych, wymaga nie tylko jak się okazuję dłuższego zastanowienia dla sadownika, ale i jeszcze dłuższego oczekiwania na realizację!

Dostałam w ciągu roku dość sporą dawkę wiedzy od sadowników na temat czasu oczekiwania na zakupiony sprzęt. Okazuję się, że nie ma reguły czy to będzie ciągnik, czy opryskiwacz, czy listwa do cięcia – czas jest długi. Producenci i dystrybutorzy obiecują szybkie terminy realizacji, ale w praktyce czasami zupełnie inaczej to wygląda. W skrajnych przypadkach okazuje się, że czas realizacji wynosi nawet ponad pół roku!

Ciągnik na młodego rolnika zamówiłem w lutym, obiecano mi, że będzie na maj, mamy wrzesień, a ciągnika nie ma. Zostałem bez ciągnika na cały sezon. Zapewniono mnie, że będzie na pewno na koniec września.

-informuje jeden z sadowników.

Zamówiłem opryskiwacz przed sezonem w grudniu, obiecywano mi, na styczeń dostawę. Dostałem w kwietniu i tylko dlatego, że zrezygnowałem z „full” opcji i dostałem inny opryskiwacz producenta, niż ostatecznie chciałem. Zależało mi na czasie.

-informuje kolejny sadownik.

Pytałem o listwę do cięcia, producent twierdzi, że najbliższy czas realizacji w full wersji do trzech miesięcy.

-informuje inny sadownik.

Czekałem na opryskiwacz 4 miesiące. Na agregat do chłodni mam czas oczekiwania 3 tygodnie, a na drzwi do chłodni czekałem 3 miesiące.

-informuje kolejny sadownik.

Takich przykładów jak wyżej jest znacznie więcej. Z informacji uzyskanych od sadowników i producentów dowiadujemy się, że okres oczekiwania jest wydłużony z kilku powodu:

  • brak część,

  • wydłużony czas dostaw części, 

  • brak pracowników,  

  • okres wakacyjny w fabrykach,

  • problem z dostępnością stali,

  • ogrom zamówień, który po części jest spowodowany nakładającymi się na siebie realizacjami programów z ARiMR.

Dodatkowo pamiętać należy, że winna tej sytuacji po części jest również pandemia (Covid). W określonym czasie wiele fabryk, firm transportowych czy pracowników nie pracowało, co w późniejszym etapie wpłynęło na nawarstwienie się pracy. Problem z realizacją zamówień okazuję się, że jest w większości firm, nie tylko dotyczy to branży sadowniczej.

Czy Państwo, też doświadczyli w ostatnim czasie długiego okresu realizacji zakupionego sprzętu sadowniczego?

UDOSTĘPNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Prognoza synoptyczna od 6 do 12.09.2021 r.

Ligol na rynku hurtowym Bronisze?