Pandemia COVID-19 zmieniła nawyki konsumentów. Częściej, kierując się bezpieczeństwem, wybierali oni owoce opakowane. Z drugiej strony na wielu rynkach opakowania stały się większe ze względu na to, że konsumenci robili zakupy większe, ale rzadziej. Jednocześnie na wybuch pandemii nałożyła się paneuropejska debata nt. zmian klimatycznych i konieczności wdrożenia dyrektyw dotyczących zarządzania odpadami i gospodarki obiegu zamkniętego oraz Green Deal.
Zarówno świadomość ekologiczna konsumentów jak również zwiększające się restrykcje dotyczące wprowadzania na rynek plastikowych materiałów opakowaniowych sprawiają, że w całej Europie sadownicy są zmuszeni poszukiwać nowych sposobów pakowania owoców.
Zamiast opakowań plastikowych wprowadza się opakowania biodegradowalne lub jadalne. Inną oczekiwaną innowacją w zakresie opakowań, która ma ograniczyć wykorzystanie tworzyw sztucznych są projekty finansowane przez UE takie jak NanoPack, w ramach, którego zostaną opracowane rozwiązania w zakresie opakowań przeciwdrobnoustrojowych do łatwo psującej się żywności oparte na naturalnych nanomateriałach.
Sadownicy powinni pamiętać, że docelowo materiał opakowaniowy odzyskiwany
z odpadów przemysłowych i rolniczych ma być w całości wykorzystany ponownie w produkcji ramach dyrektyw dotyczących gospodarki obiegu okrężnego (circulareconomy).
Europa zdefiniowała bowiem strategię dotyczącą tworzyw sztucznych w 2017 r., zobowiązując się ponownie do pracy na rzecz zapewnienia, że wszystkie opakowania z tworzyw sztucznych do 2030 r. będą nadawały się do recyklingu.
źródło: Unia Owocowa