Sady prowadzone w systemie zero pozostałości jak i ekologicznym, szukają wciąż nowych rozwiązań dla niszczenia chwastów w sadach. Sadownicy w większości stosują preparaty oparte na gifosadzie, jednak należy wiedzieć, iż tylko do roku 2022 glifosat dostał pozwolenie na stosowanie w sadach a po tym roku będziemy jeszcze mieli dwa lata go w obrocie.
Już teraz wielu sadowników stosuje metody zwalczania chwastów bez użycia chemii (herbicydów). Cezary Rokicki jest kolejnym sadownikiem, który wdraża w swoim gospodarstwie zwalczanie chwastów w sposób mechaniczny:
Mariusz Dudek w video-wywiadzie informuję natomiast o zagrożeniach płynących z stosowania produktów opartych na substancji glifosat oraz w jaki sposób on sobie radzi w sadzie z uporczywymi chwastami:
Zielsko na zielsku skoszone kosiarką. Takiemu sadownikowi to dopłaty powinni zabrać. Przez miedzę do sąsiada się tylko rozsiewa.
To ja mam lepszy i tańszy sposób cwaniaku,boczna glebogryzarka,a ty prawdopodobnie,tak jak wielu tobie podobnych ,masz inne źródło dochodu,a sad to tylko dodatek.