Produkt Polski to najlepszy produkt
Z udziałem wicepremiera, ministra rolnictwa i rozwoju wsi Henryka Kowalczyka, sekretarza stanu Rafała Romanowskiego, przewodniczącego Komisji Zarządzającej Funduszu Promocji Mięsa Drobiowego Pawła Podstawki oraz zastępcy dyrektora Generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Marcina Wrońskiego odbyła się konferencja poświęcona Produktowi Polskiemu.
Marka Produkt Polski
– Okres przedświąteczny to czas wzmożonych zakupów i doskonała okazja do świadomego wyboru produktów – powiedział wicepremier.
Szef resortu rolnictwa zwrócił uwagę, że marka Produkt Polski jest gwarancją znakomitej jakości polskiej żywności. Przypomniał, że produkty z tym oznaczeniem muszą być wyprodukowane w Polsce z polskich surowców. W produktach przetworzonych dopuszcza się użycie importowanych składników (np. przypraw, bakalii) w ilości do 25 proc. masy tych produktów, jednakże pod warunkiem, że składniki takie nie są wytwarzane w kraju. Dla mięsa dodatkowo wymaga się, aby zostało pozyskane ze zwierząt urodzonych, chowanych i ubitych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
– Zarówno walory jakościowe, zdrowotne, jak i ekonomiczne przemawiają za tym, aby z półek sklepowych wybierać Produkt Polski – podkreślił wicepremier Henryk Kowalczyk.
– Produkt Polski jest konkretną marką, z którą chcemy wychodzić również na rynki zewnętrzne – dodał sekretarz stanu Rafał Romanowski.
Patriotyzm konsumencki
Wiceminister zwrócił ponadto uwagę, że te produkty wytwarzane są przez jeden z najnowocześniejszych przemysłów rolno-spożywczych w Europie – przez przemysł polski.
– Ponad 75 procent każdej złotówki wydanej na Produkt Polski zostaje w naszym obiegu gospodarczym – dodał sekretarz stanu.
Paweł Podstawka podkreślił, że Polska jest jednym z liderów w produkcji drobiu i jaj, a wybierając nasze produkty, konsument wspiera polskie fermy i polską gospodarkę.
Na to zwracał również uwagę z-ca dyrektora KOWR Marcin Wroński.
– Jeżeli zmienimy nasze nawyki konsumenckie o 1 procent, to mamy 6 mld złotych więcej w naszym budżecie – powiedział.
Na zakończenie wicepremier Henryk Kowalczyk złożył życzenia z okazji świąt wielkanocnych, zwracając jednocześnie uwagę, że w tym roku w wielu rolniczych domach będą w nich uczestniczyć także uchodźcy z objętej wojną Ukrainy.