W ostatnich dniach maja nastąpiło nagłe zawirowanie w cenach truskawek. Nagły spadek cen został spowodowany importem tych owoców między innymi z Serbii, Turcji oraz Grecji. To właśnie truskawki z tych krajów zalały polski rynek w ostatnich dniach. Polskie truskawki, które już można znaleźć w sprzedaży, pochodzą głównie z upraw pod osłonami – czytamy na Dzienniku Łódzkim
Niestety, truskawki sprowadzane z zagranicy są często sprzedawane jako pochodzące z Polski. Tymczasem konsument bardzo szybko może się zorientować, że został oszukany. Szczególnie po spróbowaniu ich. Owoce sprowadzane znacząco różnią się smakiem. Są kwaśniejsze i bardziej wodniste. Niestety, większość konsumentów kupuje wzrokiem, przez co łatwo dają się oszukać – mówi producentka truskawek z powiatu skierniewickiego.
Na rynku polskim głównie pojawiają się owoce z Serbii. Wszystko przez ich niską cenę. Na rynkach hurtowych można je kupić już za 6 zł/kg. Tymczasem rodzime truskawki wciąż utrzymują cenę na poziomie 12-14 zł/kg. Różnica jest bardzo kusząca dla wielu nieuczciwych sprzedawców – czytamy na Dziennik Łódzki