Z siedziby FDPA przy ul. Gombrowicza 19 w Warszawie, 18 czerwca 2020 roku zaprezentowano 11. edycję „Raportu o stanie wsi. Polska wieś 2020″. Systematycznie, co dwa lata od 2000 r., zespół autorów przybliża Czytelnikom zmieniający się obraz wsi i rolnictwa. Mija 20 lat od opublikowania interdyscyplinarnego dzieła Polska wieś 2000. Raport o stanie wsi.
Lekturę ułatwia pierwszy rozdział napisany przez pomysłodawcę i wieloletniego redaktora Raportu, prof. Jerzego Wilkina, będący znakomitym wprowadzeniem do treści całości opracowania i jej swoistą syntezą. W kolejnych rozdziałach raportu „Polska wieś 2020″ specjaliści różnych dyscyplin nauk społecznych, prezentują najważniejsze zjawiska zachodzące na obszarach wiejskich w Polsce, zaś niniejszy materiał jest syntezą najważniejszych wniosków sformułowanych na podstawie bogatego materiału analitycznego prezentowanego w raporcie. W tegorocznym raporcie problematyce dotyczącej poziomu życia, zróżnicowania dochodów i zakresu ubóstwa na wsi poświęciliśmy dużo uwagi i dwa odrębne rozdziały.
- Uwzględniając cały okres transformacji systemowej, na wsi przybyło 4,9% mieszkańców. Według danych bieżącej statystyki ludności w latach 1989-2018 liczba ludności wiejskiej wzrosła z 14 623 tys. do 15 344 tys. przy jednoczesnym wzroście liczby ludności w kraju z 38 038 tys. do 38 411 tys.
- Obszary wiejskie są silnie zróżnicowane przestrzennie. Aby przedstawić rzeczywistą głębokość tych zróżnicowań, autorzy rozdziału o ludności wiejskiej, uwzględniają także najniższy poziom agregacji jednostek obszarowych – gminnego układu lokalnego.
- Tendencja zmian liczby ludności wiejskiej przebiega jednak z odmienną dynamiką w poszczególnych regionach kraju. Różnice regionalne podporządkowane są dwóm wyróżniającym je kryteriom, z których jedno ma charakter historyczny, drugie wiąże się z położeniem względem miast wojewódzkich i wyznacza je continuum centrum-peryferie.
- Migracyjny przyrost obejmuje zaledwie 1/3 gmin wiejskich i miejsko-wiejskich w Polsce; są to przede wszystkim strefy podmiejskie wokół dużych miast, w większości obecnych i byłych miast wojewódzkich. Zwraca jednak uwagę fakt, że 66% gmin to obszary zmniejszające zaludnienie w wyniku przepływów migracyjnych. Ogólnie w ciągu trzydziestu lat 41% gmin zwiększyło liczbę mieszkańców wsi, natomiast ubytek zanotowało aż 53% gmin.
- Ludność żyjąca na terenach wiejskich i miejskich upodobniła się, pod względem współczynników dzietności. Na rzeczywiste zmiany liczby ludności wiejskiej wpływa głównie dodatnie saldo migracji, które nie tylko od 2000 r. jest dodatnie dla obszarów wiejskich, ale od 2002 r. jest nominalnie wyższe niż wielkość przyrostu naturalnego.
- Jak piszą prof. Monika Stanny i dr Paweł Strzelecki: Nadchodzący proces ubytku naturalnego ludności na wsi pogłębi starzenie się populacji Polski. Jerzy Wilkin podkreśla: Postępuje, sygnalizowany już od wielu lat, proces starzenia się ludności wsi, podobnie zresztą jak całej ludności kraju. Proces ten przebiega jednak na wsi szybciej niż w mieście. Osoby w wieku poprodukcyjnym to już prawie 25% mieszkańców wsi. Starzenie się ludności wsi jest najbardziej widoczne na obszarach peryferyjnych; w województwie podlaskim i lubelskim oraz na obrzeżach województw: mazowieckiego, świętokrzyskiego i łódzkiego.
- Oczekiwana długość trwania życia w Polsce w ostatnich latach uległa stabilizacji zarówno na wsi jak i na terenach miejskich. W przypadku mężczyzn na wsi przeciętne trwanie życia w momencie urodzin w 2018 r. to 73,2 roku, a kobiet 81,6. Przeciętna długość trwania życia, która wyraźnie powiększała się od 1990 r., uległa zahamowaniu w 2015 r. i zmniejsza się. Ta tendencja dotyczy zarówno wsi, jak i miasta.
- Od drugiej wojny światowej saldo migracji zagranicznych utrzymywało się na poziomie ujemnym, ale od 2016 r. przez kolejne dwa lata osiedla
- się w Polsce więcej imigrantów, niż z niej emigruje. W 2018 r. także wieś zanotowała dodatnie saldo na poziomie 1,4 tys. Jest to efekt napływu imigrantów ze Wschodu, głównie Ukraińców i Białorusinów
- Na wsi 1/5 aktywnych zawodowo pracuje w rolnictwie. Większość pracujących mieszkańców wsi znajduje zatrudnienie poza rolnictwem. Między 2016 a 2018 r. na obszarach wiejskich rosły liczba i znaczenie na rynku pracy osób nie związanych z rolnictwem. Pod względem aktywności zawodowej oraz struktury sektorowej zatrudnienia ludność na terenach wiejskich upodabnia się stopniowo do ludności w miastach.
- Różnice między miastem a wsią się zacierają i coraz rzadziej miejsce zamieszkania jest podstawą podziałów społecznych. Zmienia się sposób społecznego i medialnego dyskursu o rolnikach i mieszkańcach wsi. Widać w nim stopniowe dowartościowywanie tych grup ludności, także pod wpływem ich udanej adaptacji do warunków, jakie stworzyło członkostwo Polski w UE. Dr Fedyszak-Radziejowska ujęła to następująco: „Kiedy w 2004 r. Polska została członkiem UE, a polscy rolnicy i mieszkańcy wsi – beneficjentami unijnej polityki rolnej i programów rozwoju obszarów wiejskich, okazało się, że potrafią z nich korzystać równie umiejętnie i racjonalnie jak inni unijni rolnicy. Dzisiaj «linia oddzielająca wieś od miasta» okazała się «stereotypem z przeszłości»”. Rośnie atrakcyjność wsi jako miejsca zamieszkania i – coraz częściej – pracy, a rolnicy awansowali w hierarchii prestiżu społecznego.
- Jak pisze dr Barbara Fedyszak-Radziejowska; „Płatności bezpośrednie, programy rozwoju obszarów wiejskich, podobnie jak pozostałe instrumenty polityki rolnej UE są akceptowanymi w społeczeństwie instrumentami wspierania produkcji rolnej, a bezpieczeństwo żywnościowe kraju jest niekwestionowaną wartością.”
- Około 60% mieszkańców wsi korzysta z internetu. Jest to ciągle znacznie mniej niż w przypadku mieszkańców dużych miast (85%), ale np. rolnicy prawie równie często (73%) korzystają z internetu jak robotnicy wykwalifikowani (75%).
- Jak piszą prof. Agnieszka Baer-Nawrocka i prof. Walenty Poczta rolnictwo nadal absorbuje w naszym kraju stosunkowo duże zasoby siły roboczej, wynoszące około 15% ogółu zatrudnionych. Jest to jeden z najwyższych wskaźników zatrudnienia w rolnictwie w UE-28. „Polska znajduje się w początkowej fazie przekształceń strukturalnych w której likwidowane są bardzo małe i małe gospodarstwa. W wyniku tego procesu uwalniane są stosunkowo niewielkie zasoby ziemi, dodatkowo ze względu na położenie często nieatrakcyjne dla istniejących gospodarstw.”
- Rozdrobniona struktura agrarna, duża liczba niewielkich gospodarstw to problem całego kraju, ale jego nasilenie następuje w południowo-wschodniej części Polski. Przeważająca część gospodarstw najmniejszych nie inwestuje od wielu lat w środki trwałe, rezygnuje z produkcji zwierzęcej i z użytkowania ziemi najsłabszej rolniczo, a tym samym znajduje się w różnym stadium upadku, zaś ziemia jest porzucana lub tylko częściowo wykorzystywana.
- Jak pisze dr Andrzej Hałasiewicz: „Chociaż statystycznie mamy około 1,3 min gospodarstw rolnych zarejestrowanych w systemie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, czyli pobierających płatności bezpośrednie, to liczba rzeczywistych gospodarstw towarowych jest kilkakrotnie mniejsza. Jedną z najpowszechniejszych strategii radzenia sobie właścicieli niewielkich i średnich gospodarstw jest nieformalne wydzierżawianie gruntów stosunkowo nielicznym aktywnym rolnikom. Wynagrodzeniem dla właściciela są płatności obszarowe WPR, a tam, gdzie popyt na ziemię rolniczą jest bardzo duży, dochodzą jeszcze dodatkowe opłaty wnoszone przez użytkowników. Proceder ten jest bardzo powszechny, ale jednocześnie wszyscy udają, że go nie ma.”
- W wielu wsiach np. na trzydzieści zarejestrowanych gospodarstw trzy-cztery to gospodarstwa aktywne, pozostałe funkcjonują w opisanym pokrótce systemie nieformalnej dzierżawy. Można szacować, że mamy około 150-170 tys. prawdziwych, aktywnych i rozwojowych gospodarstw rolnych Jeśli ten szacunek jest trafny, oznaczałoby to, że średnie gospodarstwo uprawia 70-80 ha.
- W odniesieniu do całego kraju na koniec listopada 2019 r. skumulowane saldo rozliczeń w ujęciu kasowym (wpływy rejestrowane na rachunku NBP) między budżetem Polski a budżetem UE wyniosło ponad 116 mld euro. W przeliczeniu na mieszkańca Polski daje nam to około 4 500 euro (około 18 000 zł) na osobę w latach 2004-2019. Jak pokazuje dr Iwona Nurzyńska, „Polska pozostaje największym beneficjentem netto budżetu unijnego w ujęciu bezwzględnym” i jest „jednym z największych beneficjentów budżetu unijnego w ramach wspólnej polityki rolnej”.
- Integracja polskiej gospodarki z JRE otworzyła rynek europejski także na produkty polskiego sektora rolno-spożywczego, co potwierdza sześciokrotny wzrost eksportu rolno- spożywczego w tym okresie oraz ponad 10-krotny wzrost dodatniego salda obrotów handlowych. Wartość eksportu rolno-spożywczego stanowi 13% całkowitego eksportu Polski.
- W ostatnich kilku latach niepokojącym zjawiskiem jest wolne tempo realizacji działań przewidzianych w PROW. Może to być uznane jako przejaw pogorszenia się jakości i sprawności systemu instytucjonalnego obsługi programów unijnych w naszym kraju.
- Rozczarowuje także bardzo niskie zainteresowanie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi ważnymi z punktu widzenia innowacyjności polskiego rolnictwa działaniami, jakimi są Transfer Wiedzy i Współpraca. Podobnie ma się sytuacja z działaniami, które wpisują się w priorytet przeciwdziałania zmianom klimatycznym (zalesienia).
- Barbara Chmielewska i prof. Józef Zegar „Poziom życia na wsi, ogólnie biorąc, jest niższy niż w mieście. Występuje w tym zakresie dysparytet. Dotyczy głównie dochodów, ale też infrastruktury technicznej, komunikacyjnej i mieszkaniowej, a także dostępu do usług i nowoczesnych technologii”. Badacze ci potwierdzają „spadek absolutnego i relatywnego znaczenia dochodów rolniczych w ogólnym wolumenie dochodów ludności wiejskiej.” W budżetach rodzin wiejskich rośnie znaczenie dochodu z pracy najemnej i pracy na własny rachunek poza rolnictwem.
- Dochody ludności mieszkającej na terenach wiejskich rosną szybciej aniżeli w mieście. W okresie po akcesji (2004-2018) dochód rozporządzalny na 1 osobę na wsi zwiększył się o 158%, a w mieście o 119%, przy czym także w ostatnich latach (2015-2018) wskaźnik wzrostu w przypadku wsi wyniósł 30%, a w przypadku miast 19% – z większym wzrostem w największych miastach (29%), a znacznie mniejszym w małych (19%).
- Można stwierdzić, że po akcesji polscy rolnicy zmniejszyli nieco dystans do rolników UE- 15 w zakresie opłaty pracy (dochodu przedsiębiorcy) dzięki szybszemu wzrostowi wydajności pracy (efekt wzrostu produkcji) i transferom do rolnictwa w ramach WPR.
- Sławomir Kalinowski analizując problem ubóstwa na wsi pisze: „gdy w 2005 roku niemal co piąty Polak był zagrożony ubóstwem, to w 2018 r. odsetek ten spadł o ponad % – z 20,5 do 14,8%. Również mieszkańcy wsi mogą czuć satysfakcję z przystąpienia Polski do UE, bowiem wskaźnik ubóstwa spadł z 27,2 do 21,2%. Autor ten podkreśla również, że ubóstwo wiejskie i miejskie mają inny charakter.
- Zróżnicowanie dochodów wśród ludności wiejskiej mierzone wskaźnikiem Giniego jest większe niż analogiczny współczynnik dla miast. Potwierdza to większe zróżnicowanie dochodów w tej grupie niż wśród społeczeństwa miejskiego. Jak wynika z badań, wskaźnik ten dla miast kształtuje się na poziomie 0,283, a dla ludności wiejskiej 0,300. Na obszarach peryferyjnych, oddalonych od aglomeracji miejskich sytuacja jest gorsza, co wiąże się z innym typem zarobkowania, a bliżej miast stopa ubóstwa spada, zmienia się też charakter i źródło otrzymywanego wynagrodzenia.
- Pod względem niemal wszystkich wskaźników ubóstwa sytuacja ludności wiejskiej jest gorsza niż ogółem w kraju czy w porównaniu z mieszkańcami miast.
- Jerzy Bartkowski analizuje rolę wyborów podejmowanych przez mieszkańców wsi dla kształtowania sceny politycznej w całym kraju. Silna polaryzacja polskiego społeczeństwa i bliski równowagi stosunek sił grupy rządzącej i opozycji, nadały strategiczne znaczenie wyborcy wiejskiemu. Bez jego silnego i zdecydowanego poparcia dla PiS aktualny układ polityczny nie byłby w stanie trwać.
- Władze lokalne w miastach i gminach są zazwyczaj o wiele lepiej oceniane niż władze lokalne wyższych szczebli, a także rząd. Badania przeprowadzane przed wyborami wskazywały na pozytywną ocenę władz lokalnych przez 73% ogółu badanych.
- Analiza preferencji pokazuje, że wyborcy przenoszą swoje preferencje ogólne na wszystkie wybory, także lokalne. Niekiedy prowadzi to do paradoksu, że partia ograniczająca samorządność lokalną uzyskuje wysokie wyniki w wyborach samorządowych.
- Bez transferów socjalnych zdobycie władzy i utrzymanie wysokiej pozycji przez PiS nigdy by nie nastąpiło. Niemniej sprowadzanie tego tylko do korzyści materialnych wyborców byłoby niewłaściwe.
- Dr Andrzej Hałasiewicz poszukuje odpowiedzi na pytanie: czy nowe technologie komunikacyjne, internet, cyfryzacja to szansa na renesans wiejskości w nowej formie, czy też nie ma sposobu na zatrzymanie procesów depopulacji wsi i dalsza urbanizacja to tylko kwestia czasu? Jedną z odpowiedzi jest koncepcja Smart Villages – W inteligentnych wioskach tradycyjne i nowe sieci oraz usługi są wzbogacane za pomocą technologii cyfrowych, telekomunikacyjnych, innowacji i lepszego wykorzystania wiedzy, z korzyścią dla mieszkańców i przedsiębiorstw.
- Podejście, obejmujące szeroką i elastyczną koncepcję Smart Villages jest szansą na spowolnienie trendów depopulacyjnych, w wielu zaś obszarach nawet na ich zatrzymanie czy wręcz odwrócenie. Nowe możliwości techniczne w połączeniu z innowacjami społecznymi dają szansę na przerwanie błędnego koła wzajemnie napędzających się procesów depopulacji i zaniku usług wynikającego ze zmniejszonego popytu na nie, jak i z rosnących kosztów ich dostarczania. Współczesne technologie komunikacyjne zmieniają i przedefiniowują tę sytuację. Ułatwiają dostęp do wielu usług i zasobów oraz zmniejszają koszty ich świadczenia. Smart Villages to szansa dla nowej wiejskości, która w przyspieszonym tempie tworzy się na naszych oczach.
- Smart technologie odgrywają coraz ważniejszą rolę we współczesnym rolnictwie i ich znaczenie systematycznie rośnie, a to oznacza potrzebę inwestowania w produkcję rolną. Niezwykle pilnym i jednym z najważniejszych zadań Ministerstwa Rolnictwa jest wypracowanie modelu dzierżawy, który tę sytuację zmieni, odblokuje obrót ziemią rolniczą i przywróci dzierżawom pierwotny, stabilny kształt dający perspektywę rozwoju i bezpieczeństwo inwestycji w ziemię.
- Życie dopisuje nowy rozdział do przemian organizacji form życia społecznego. Pandemia koronawirusa COVID-201916 przyspiesza wiele procesów, które paradoksalnie mogą korzystnie wpłynąć na dynamikę przemian na wsi.
Zespół autorów: Agnieszka Baer-Nawrocka, Jerzy Bartkowski, Barbara Chmielewska, Barbara Fedyszak-Radziejowska, Andrzej Hałasiewicz, Sławomir Kalinowski, Iwona Murzyńska, Walenty Poczta, Monika Stanny, Paweł Strzelecki, Jerzy Wilkin, Józef Stanisław Zegar. Recenzent naukowy: prof. dr hab. Marek Kłodziński
Raport do pobrania >>>
Źródło: https://www.fdpa.org.pl/