AGROunia co jakiś czas zamieszcza w mediach społecznościowych posty w których prezentowane są ceny artykułów spożywczych, czy np. kraj pochodzenia danych produktów, pomimo tego, że są one dostępne w Polsce. Tym razem zaprezentowano ceny artykułów spożywczych w jednym z warszawskich warzywniaków. – „DROŻYZNA w sklepie, nie u rolnika”– rozpoczyna si wpis.
Drożyzna w sklepie, nie u rolnika ⛔️
Warszawa. Warzywniak w centrum.Pietruszka 16 zł/kg-u rolnika 1,3 zł/kg
Ziemniaki 9zł/kg – u rolnika 40 GR/kg
Jabłko10zł/kg u sadownika 50 GR/kg#AGROunia pic.twitter.com/OLyXllNdol— AGROunia (@AGROunia_) October 18, 2021
W poście zaznaczono, że „z jednej strony musimy się do takich cen przyzwyczajać”, tłumacząc to rosnącymi kosztami paliwa, energii czy pracy. Z drugiej strony „to wciąż patologia, że rolnik dostaje najmniej w łańcuch produkcji. Dziś sadownicy mają kryzys: jabłka sprzedają za 50 gr/kg a w sklepie są za 10 zł” – napisano.
Na koniec dodano, że to „jak supermarkety doją rolnika to dlaczego warzywniaki mają tego nie robić?”- zapytano. – „U nas cały czas wygrywają ryneczki i bazary. A najlepiej prosto od rolnika. Wtedy jakość i cena idą w parze”- podsumowano.
Jednak w odpowiedzi pod postem pojawiły się komentarze, że ceny dotyczą produktów „eko”, których ceny zwykle są wyższe. Ponadto komentujący pytają gdzie można kupić produkty bezpośrednio od rolnika?
źródło: Strefa Biznesu / AGROUNIA