Minister Czesław Siekierski oraz sekretarz stanu Michał Kołodziejczak spotkali się wczoraj z przedstawicielami sektora hodowli roślin w Polsce, przedstawicielami środowisk naukowych oraz ze specjalistami w zakresie prawa patentowego, aby omówić kwestie związane z koniecznością zmiany przepisów w zakresie nowych technik genomowych.
Nowe rozporządzenie
Obecnie w Radzie Unii Europejskiej trwają prace nad projektem rozporządzenia w sprawie roślin uzyskiwanych za pomocą niektórych nowych technik genomowych oraz żywności i pasz pochodzących z tych roślin.
– Zbliżamy się do objęcia przez Polskę Prezydencji w Radzie UE i musimy starać się utrzymać te rozwiązania, które już udało się wspólnie wypracować. Nowe techniki, o których mowa w rozporządzeniu, umożliwią uzyskanie tych samych zmian, do których prowadzą konwencjonalne metody hodowlane, jednak w znacznie szybszym tempie – powiedział minister Czesław Siekierski.
Minister przypomniał, że rozporządzenie ma w przyszłości uregulować kwestie związane z roślinami uzyskanymi za pomocą dwóch metod biotechnologicznych – ukierunkowanej mutagenezy i cisgenezy. Ponadto intencją projektu jest dopuszczenie metod zmian DNA wyłącznie w obrębie tych gatunków, które krzyżują się w naturze, i które pozostają w puli hodowców.
– To zasadnicza różnica w stosunku do dotychczasowych metod modyfikacji genetycznych (GMO), w których stosuje się przenoszenie genów pomiędzy gatunkami niespokrewnionymi ze sobą – zaznaczył minister Siekierski.
Zalety nowych technik
– Dzięki precyzyjnym metodom hodowlanym w niedługim czasie można uzyskać odmiany roślin, które mają cechy pożądane w rolnictwie. To ważne szczególnie w obliczu postępujących zmian klimatycznych – powiedział szef resortu rolnictwa.
Stanowisko resortu
Minister Czesław Siekierski podkreślił, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi popiera rozwój innowacyjnych technik w rolnictwie, jednak od samego początku prac nad projektem zgłasza potrzebę uregulowania spraw patentowania genów, cech, roślin uzyskanych za pomocą nowych technik genomowych.
– Ograniczenie patentowania umożliwi zapewnienie zachowania konkurencyjności małych i średnich hodowli roślin – zapewnił minister Siekierski.