w

Nasilający się niedobór pracowników ze Wschodu!

Fruit industry, business and startup, harvesting on farm. Smiling millennial attractive female in apron picking red tasty apples from tree on green plantation in summer or autumn on yard, free space

O problemach agenci pracy zajmujących się zatrudnianiem cudzoziemców pisze „Rzeczpospolita”. – O ile wcześniej zabiegaliśmy o klientów, o tyle dzisiaj największym wyzwaniem jest zdobycie pracowników – mówi „Rp” Krzysztof Inglot, prezes agencji zatrudnienia Personnel Service. Agencja ta specjalizuje się w rekrutacji cudzoziemców, głównie Ukraińców.

– Myślę, że możemy mówić o tysiącach Ukraińców, którzy formalnie przebywają w naszym kraju, a faktycznie pracują za Odrą zatrudniając się na czarno u niemieckich rolników i przedsiębiorców. Jest to tym łatwiejsze, że niedobór pracowników, na który narzeka coraz więcej pracodawców w Niemczech, sprawia, że władze przymykają tam oko na nielegalnych imigrantów z zagranicy. To dla nas duże zagrożenie  – mówi Krzysztof Inglot.

Z podobnym problemem, jak donosi „RP”, zmagają się wszystkie firmy zajmujące się zatrudnianiem cudzoziemców. – Nasza agencja ma obecnie ok. 2 tys. wakatów. Pomimo że cały czas napływają pracownicy z Ukrainy, nie zaspokaja to potrzeb rynku – ocenia Tomasz Bogdevic, dyrektor generalny Gremi Personal.

Pracownicy z Ukrainy. Formalnie są w Polsce, pracują na czarno za Odrą

„Niedobór pracowników z zagranicy rośnie pomimo ich zwiększonego napływu” – pisze dziennik. W pierwszym półroczu 2021 padł rekord liczby oświadczeń o zatrudnieniu (było ich prawie milion) i zezwoleń na pracę dla cudzoziemców (ponad 230 tysięcy). Większość trafiła właśnie do Ukraińców.

Skoro tak dużo cudzoziemców napływa do Polski, to czemu brakuje kandydatów do pracy? Według „Rp” ma to związek z ożywieniem gospodarki i rosnącym popytem na ręce do pracy, ale także z konkurencyjnymi ofertami z Zachodu.

Praca za granicą? Już nie tak łatwo. Ukraińcy wypchnęli Polaków

„Według szefa Personnel Service tysiące Ukraińców, którzy formalnie przebywają w Polsce, faktycznie pracują na czarno za Odrą” – podsumowuje dziennik.

Źródło: „Rzeczpospolita” / wp.pl

UDOSTĘPNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czy będzie zmiana przepisów dotyczących prędkości wykonywania oprysku?

Jakie odmiany jabłek są zrywane w Polskich sadach?