Coraz większy niepokój budzą ostatnio występujące niskie temperatury na północy Włoch.
Włosi zostaną bez owoców?! To, co zostało uratowane po ostatniej fali mrozów 18-20 marca, przepadło!
Na obszarze Monregalese, w prowincji Cuneo, temperatury spadły do -3 °, z widocznymi mrozami, mgłą adwekcyjną, mgłą radiacyjną i niewielkimi opadami śniegu. Zjawiska te występowały do piątku. W regionie Veneto wczesne poranne przymrozki zmroziły pąki brzoskwiń, moreli i śliw. Szczególnie w rejonach Monselice, Conselve i Colli. W dniu 8 kwietnia o 6 rano najniższe temperatury odnotowano w prowincji Werona -3,5, a między -2 a -3 ° C, oraz w okolicach Copparo (Ferrara), blisko -5,0 ° C, w Jolanda di Savoja (Ferrara) -4,3 ° C, a w prowincji Modena 3 ° C poniżej zera.
W tym roku owoce z Romanii prawdopodobnie znikną ze straganów, podobnie jak wiśnie z okolic Vignola.
„Nagły i długotrwały spadek temperatury – od północy w środy do rana w czwartek, z ekstremalnymi temperaturami do -6 stopni Celsjusza na równinach – towarzyszyły prawie wszędzie ulewne deszcze, nocne przymrozki i śnieg, nawet na wzgórzach, wpłynął na cały region ”
-powiedział Confagricoltura Emilia Romagna.
Z moreli, śliwek, brzoskwiń, nektaryn i wiśni na równinie i wzgórzach między Rimini, Forlì-Cesena, Rawenną aż po Bolonię, Ferrarę i Modenę będzie zbieranych niewiele lub nic. Deszcze i wilgoć uwydatniły wpływ niskich temperatur na kwitnące gatunki owoców, takie jak jabłka. Uszkodzenia odnotowano także na kwiatach gruszy.
Do tej pory w toskańskim sektorze owoców i warzyw odnotowano szacunkową utratę 80% produkcji moreli i 70–50% strat nektaryn i brzoskwiń.
„To dramatyczna sytuacja, trzeci rok z rzędu odnotowujemy ogromne szkody, ale ten rok 2021 jest gorszy od pozostałych”
– powiedział Antonio Tonioni w imieniu Confagricoltura Toscana i prezesa sektora owocowo-warzywnego.
Minus 5,3 stopnia odnotowano w Valdichiana, gdzie koncentruje się największa produkcja owoców i warzyw w Toskanii, i do minus 3 stopnia na wybrzeżu, między Livorno, Grosseto i Pizą. Obecnie nacisk kładziony jest na kwitnące jabłonie i grusze.
„Kolejny mróz byłby katastrofalny”
– kontynuował Tonioni.
Jednak na oszacowanie szkód jest za wcześnie.
„Już teraz możemy stwierdzić, że przewyższają one te z 2020 r. Tegoroczne mrozy uderzyły już w kwitnące wsie ze względu na wysokie temperatury w lutym. Musimy poczekać do maja, aby ustalić faktyczne straty, kiedy będziemy mogli ustalić, czy owoce pozostały na drzewa są dobre lub upadną, ponieważ zostaną nieodwracalnie zniszczone. „
źródło: https://www.freshplaza.com/article/9309829/from-piedmont-to-tuscany-heavy-losses-of-stone-fruit-and-damages-to-kiwi-and-pome-fruits/
Kwitnące sady pokryte śniegiem! Anomalia pogodowe nawiedzają Europę! Nie będzie jabłek?