W rozmowie pojawił się też temat nowej formy rolniczych protestów. Ich uczestnicy mają jutro odwiedzać biura poselskie polityków z różnych partii z „niespodziankami”. Tomasz Weryński pytał swojego gościa, czy nie obawia się, że w jego biurze znajdzie się obornik. Biorę to pod uwagę – stwierdził Maliszewski. Myślę, że rolnicy będą wiedzieli, kto występuje w ich obronie i kto doprowadził do tego, że dzisiaj mają problemy – mówił.
Mirosław Maliszewski był też pytany o powrót 5-procentowego VAT-u na podstawowe produkty spożywcze. Jak podkreślał, nie widzi rażącej zwyżki cen.
Oczywiście byłoby dobrze, gdyby VAT był cały czas na poziomie zerowym, ale mam nadzieję, że on nie spowoduje drastycznego wzrostu cen żywności – stwierdził parlamentarzysta. Sieci handlowe rywalizując między sobą nie pozwolą, żeby produkty zdrożały – analizował.
Opracowanie: