Na antenie radiowej Jedynki Henryk Kowalczyk był pytany, w jaki sposób sytuacja na wschodniej granicy kraju wpłynie na eksport produktów rolnych na Białoruś i do Rosji.
Minister rolnictwa zwrócił uwagę, że „polski eksport nie był w ostatnim czasie już tak znaczący jak przed laty”.
– Dlatego te ubytki w eksporcie nie będą tak mocno widoczne, choć oczywiście spowodują jakiś wyłom w dochodach – powiedział.
– Najważniejsze jest, żeby bezpieczeństwo granic zostało zachowane. Straty będziemy łagodzić innymi kierunkami zbytu – zaznaczył.
Patrzymy przede wszystkim na Daleki Wschód – czyli na Chiny i Japonię – ale także kraje arabskie są dla nas istotne. Uczestniczymy w międzynarodowych targach rolniczych, które mają promować polską żywność i produkty – mówił Henryk Kowalczyk.
Podkreślił też, że obecnie „największe znaczenie dla rolników – bez względu na zamknięcie wschodniej granicy – mają ceny gazu”.
Tytuł audycji: W otwarte karty
Prowadziła: Małgorzata Raczyńska-Weinsberg
Gość: Henryk Kowalczyk (minister rolnictwa i rozwoju wsi)
Data emisji: 21.11.2021
Godzina emisji: 15.10
zródło: polskieradio.pl