Nie ma problemów ze skupem jabłek deserowych na cele przetwórcze. Przebiega on sprawnie, sadownikom przysługuje 30 gr dopłaty do kilograma sprzedanych jabłek – poinformowała PAP dyrektor biura Związku Sadowników RP Agnieszka Dywan.
Jak wyjaśniła Dywan, zakłady skupują jabłka w cenie 50-60 gr za kg. Dodała, że do ich skupu sadownikom przysługuje jeszcze 30 gr dopłaty w ramach wsparcia uruchomionego z unijnych funduszy przez resort rolnictwa. O te środki sadownik może ubiegać się na podstawie faktury, którą musi złożyć do ARiMR do końca czerwca.
– Oznacza to, że mimo wsparcia cena skupu nie spadła – powiedziała przedstawicielka Związku Sadowników RP.
– Generalnie nie ma nadzwyczajnego zainteresowania tym mechanizmem. Ale ma on niewątpliwie pozytywny wpływ na całą branżę – stwierdziła przedstawicielka sadowników.
Pomoc dla sadowników została uruchomiona ze względu na trudności ze sprzedażą jabłek w związku z wprowadzeniem, od 1 stycznia br., embarga na zakup jabłek przez Białoruś, która przesyłała je także dalej.
Dyrektor Związku Sadowników RP, zapytana o możliwość eksportu jabłek na Białoruś, poinformowała, ze zniesienie embarga obecnie nie wpływa na rynek jabłek w naszym kraju, bo praktycznie wywozu nie ma. – Są problemy z transportem, są problemy z wizami – wyjaśniła.
Dywan zwróciła uwagę, że wsparcie spowodowało, że cena jabłek deserowych utrzymuje się dla sadowników na stałym poziomie i nie może być niższa niż 90 gr/kg.