Połamane gałęzie, zalane pola, a w efekcie zniszczone uprawy. Straty są ogromne. Pan Zdzisław sadownictwem zajmuje się od ponad 20 lat. Nawałnica, która przeszła nad powiatem łowickim zniszczyła około 80% jego plantacji.
Zostanie mi może z 20% owoców, na wiśni może tylko z 10%. Drzewa są zniszczone przez grad. Wiśnia automatycznie gnije
O podobnych stratach możemy usłyszeć od rolników z całego regionu.
Mamy około 150 ha sadów i straty są ogromne, bo po pierwsze mieliśmy tutaj najpierw gradobicie, potem przyszła nawałnica, a później, z soboty na niedzielę zalały nas ulewne deszcze i wszystko tutaj pływało
Urzędy gmin codziennie przyjmują wnioski od kolejnych rolników.
Rolnicy muszą szybko oszacować straty razem z gminami. Wójt stworzy specjalną komisję w której skład wchodzą przedstawiciele różnych konstytucji. Jeżeli te komisje szybko stworzą protokoły i prześlą do Urzędu Wojewódzkiego, my je wyślemy do Ministerstwa Rolnictwa
Ważne, aby wnioski złożyć jak najszybciej.
Cały czas służby wojewody są oczywiście na telefonach z komisjami gminnymi. Ustalane są kwestie dotyczące właśnie procedur szacowania strat. Bo te zjawiska występowały wspólnie, zarówno grad, jak i huragan, ale i deszcze nawalne
W wyniku nawałnic ucierpiały nie tylko uprawy. W gminie Zduny wiatr zniszczył bocianie gniazda.