Jak informuje „Życie Żyrardowa”: wydarzenie miało miejsce tuż przed majowym weekendem – miejscowościach – Osuchów i Strzyże.
Dwaj zawodowi pszczelarze – Jan Borowiec i Andrzej Malewski i zajmujący się amatorsko pszczelarstwem – Dariusz Klar, z przerażeniem zobaczyli, że pszczele rodziny, znajdujące się w 40 ulach zostały wytrute. Wszystkie ule na dnie były wysłane grubą warstwę nieżywych owadów, a w każdym z nich było w granicach 50 tysięcy pszczół. Teraz wchodziły w szczególny czas swojej aktywności i już przed ok. miesiącem rozpoczęły okres zapylania całej masy roślin i produkcji miodu.
Straty spowodowane wytruciem pszczół – co do tego, że tak się stało nikt nie ma wątpliwości – to kwota blisko 40 tysięcy złotych. Na znacznie większą sumę są szacowane zyski, jakich ci pszczelarze w tym sezonie nie osiągną.
Wyznaczono kwotę 5.000 złotych, dla osoby, która wskaże sprawcę tego czynu.
Obyła się wizja lokalna na dwóch działkach, gdzie znajdowały się pasieki. Wzięli w niej udział – przedstawiciele Urzędu Miasta Mszczonowa, Policji, poszkodowani pszczelarze, a także inspektor reprezentujący sochaczewską instytucję ochrony przyrody – podaje Życie Żyrardowa
To nie pierwsze podtrucia pszczół w Polsce, nie tak dawno informowaliśmy o podobnym zajściu:
źródło: Życie Żyrardowa