Na polskich drogach nierzadko można spotkać ciągniki, traktory i inne maszyny rolnicze, które uczestniczą w ruchu. Czy policja może przeprowadzać kontrole trzeźwości rolników w taki sam sposób, jak czyni to w odniesieniu do posiadaczy samochodów lub motocykli? Komenda Główna Policji zabrała głos w tej sprawie.
- Kontrole trzeźwości rolników odbywają się tak samo często, jak innych uczestników ruchu drogowego w Polsce
- Policja wyjaśnia, że przepisy dotyczące ruchu drogowego są aplikowane szeroko — nie tylko na asfaltach, ale i w obszarach mniej formalnych, jak strefy zamieszkania czy ruchu
- Istnieją sytuacje, w których kontrole trzeźwości rolników mogą odbywać się na polu lub nawet na podwórku gospodarstwa
Kontrole trzeźwości na polskich drogach są czymś absolutnie naturalnym. Tyle że najczęściej chodzi o osoby, które poruszają się samochodami, ciężarówkami czy autobusami. Równocześnie uczestnikami ruchu są również rolnicy, którzy szczególnie często spotykani są w okresach wzmożonych prac polowych. Również rolników obejmują kontrole trzeźwości.
Kierujący ciągnikami i innymi pojazdami rolniczymi mogą spotkać się z kontrolą trzeźwości nie tylko na drogach publicznych, ale również w miejscach mniej oczywistych, takich jak drogi gruntowe czy leśne.
Zgodnie z przepisami osoba, która prowadzi pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat. Warto jednak pamiętać, że przepis dotyczy ruchu drogowego, a więc w miejscach, które są przeznaczone do ruchu publicznego. Formalnie takim właśnie miejscem nie jest pole, łąka, czy podwórko, gdzie porusza się kierowca. Co innego, jeżeli rolnik drogą gruntową chciałby dojechać na swoje pole. Wówczas może spotkać się kontrolą trzeźwości.
Cytowany przez „Rzeczpospolitą” nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji podkreśla, że przepisy dotyczące ruchu drogowego są aplikowane szeroko — nie tylko na asfaltach, ale i w obszarach mniej formalnych, jak strefy zamieszkania czy ruchu. Choć funkcjonariusze nie będą kontrolować — dla przysłowiowej zasady — rolnika na polu podczas kultywowania czy rozrzucania obornika. Aczkolwiek jest kilka okoliczności, które mogą skończyć się kontrolą trzeźwości między radlinami i miedzami.
Jak przypomina „Rzeczpospolita”, policja ma także obowiązek zapobiegać wykroczeniom. Ponadto — jak wyjaśnia nadkom. Opas — zasady Prawa o ruchu drogowym mają zastosowanie w sytuacjach, gdzie istnieje zagrożenie bezpieczeństwa osób. W takich przypadkach, mimo że są to tereny prywatne, policjanci mogą przeprowadzać kontrole. Najczęstszym powodem interwencji jest zagrożenie bezpieczeństwa innych, na przykład po spowodowaniu zdarzenia drogowego poza publicznymi drogami.
źródło: https://businessinsider.com.pl