Miniony tydzień dał się we znaki sadownikom w całej Polsce. Anomalie pogodowe, wahania temperatur i nieprzewidywalne warunki atmosferyczne postawiły drzewa owocowe w trudnej sytuacji. W odpowiedzi na te wyzwania, wielu producentów planuje na sobotę, 12 kwietnia i niedzielę 13 kwietnia intensywne zabiegi w swoich sadach, mające na celu zarówno regenerację roślin, jak i ochronę przed kluczowymi chorobami. Nasza redakcja przyjrzała się, jakie preparaty będą najczęściej stosowane w tych dniach.
Regeneracja na pierwszym miejscu
Podstawowym celem weekendowych oprysków będzie wsparcie drzew w powrocie do równowagi po okresie stresu. Sadownicy najczęściej sięgać będą po sprawdzone rozwiązania wspomagające kondycję roślin [np. imPROver+, Maral, Stim Efekt, Megafol]. W opryskiwaczach znajdą się przede wszystkim:
- Produkty biostymulujące
- Preparaty na bazie alg morskich
- Aminokwasy
Aby wzmocnić efekt regeneracyjny, niektórzy sadownicy planują dodać do mieszanin zbiornikowych mocznik, magnez lub cynk. Te składniki mają za zadanie szybko uzupełnić ewentualne niedobory i dostarczyć roślinom niezbędnych pierwiastków do prawidłowego funkcjonowania.
Walka z parchem trwa
Równolegle do działań regeneracyjnych, priorytetem pozostaje ochrona przed parchem jabłoni i gruszy. To kluczowy okres dla zapobiegania infekcjom pierwotnym. Wśród najczęściej wymienianych przez sadowników preparatów do walki z tą chorobą znalazły się fungicydy o działaniu profilaktyczny, zapobiegawczym i interwencyjnym, takie jak:
- Delan
- Sercadis
- Syllit
- Produkty miedziowe
Wczesna i skuteczna ochrona fungicydowa jest fundamentem dla uzyskania zdrowych plonów, zwłaszcza po okresie niestabilnej pogody, która mogła sprzyjać rozwojowi patogenu.
Siarka nadal w grze
Wielu producentów planuje również włączenie do sobotnich zabiegów preparatów siarkowych w różnych formulacjach. Siarka jest ceniona nie tylko za swoje właściwości grzybobójcze (w tym ograniczanie parcha i mączniaka), ale także za działanie ograniczające populację przędziorków. Jej zastosowanie na tym etapie wpisuje się w strategię wczesnej ochrony sadu!
Uwaga na Kaptan i Zato – To jeszcze nie ten czas!
W dyskusjach sadowniczych pojawiają się również pytania o zastosowanie popularnych środków, takich jak Kaptan czy Zato. Należy jednak podkreślić, że obecnie nie jest to optymalny moment na stosowanie tych substancji w sadach.
- Kaptan: Jego skuteczność jest silnie powiązana z temperaturą. Aby działał efektywnie, potrzebne są wyższe temperatury, dlatego jego czas przyjdzie w późniejszym okresie wegetacji.
- Zato: Chociaż jest to produkt skuteczny w zwalczaniu mączniaka prawdziwego, jego aplikacja powinna być przeprowadzona w późniejszym etapie.
Weekend zapowiada się więc jako pracowity dzień w polskich sadach. Sadownicy stawiają na sprawdzone rozwiązania, koncentrując się na regeneracji roślin po trudnym okresie oraz na fundamentalnej ochronie przed parchem, jednocześnie rozważnie dobierając preparaty do aktualnej fazy rozwojowej drzew i panujących warunków.
Materiał chroniony prawami autorskimi. Kopiowanie dozwolone tylko przy wskazaniu źródła.
