W prefekturze Aomori w północnej Japonii uprawia się jabłka o czerwonej barwie, na których umieszczone są szczegółowe rysunki zabytków architektury i słynnych obrazów.
Jabłka po za wartością konsumpcyjna dostarczają walory estetyczne.
Co ciekawsze, tak specyficzne owoce znalazły odbiorców w Francji. Informacje o pierwszych wysłanych partiach jabłek z rysunkami krajobrazów umieścił na swoim facebooku Ambasador nadzwyczajny i pełnomocny Ukrainy w Japonii Sergiy Korsunsky.
Czy Waszym zdaniem jest to HIT czy KIT? Czy jabłka z rysunkiem Syrenki Warszawskiej, Smoka Wawelskiego lub Kolumną Zygmunta znalazłyby odbiorców w Polsce?