Dramatyczny dzień dla plantatorów wiśni: niektóre skupy odmawiają odbioru wiśni rwanych w skrzynki na mrożenie – jedyną alternatywą staje się kisten – wiśnia PW.
Wiśnia tzw. „ do mrożenia ”, zbierana do skrzynek, przestała być dziś odbierana w niektórych punktach skupu – mimo, że jeszcze do wczoraj była akceptowana.
Jeszcze kilka dni temu sadownicy mogli liczyć na przyzwoitą cenę za owoce rwane w skrzynki tzw. wiśnie do mrożenia. Taki owoc, zachowujący lepszy wygląd i strukturę, trafiał głównie do przetwórstwa dla potrzeb rynku eksportowego lub jako surowiec dla wysokiej jakości koncentratów.
Dziś jednak sytuacja zmieniła się diametralnie. Niektóre skupy odmówiły odbioru wiśni na mrożenie. Jednym z niewielu kierunków zbytu, jaki pozostał sadownikom, jest oddanie owoców w formie PW, czyli w dużych, przemysłowych pojemnikach (kistenach).
Z wczorajszych cen 5,00 – 5,50 zł/kg za wiśnie PW, dziś rano mówiło się już tylko o 4,50 zł/kg, a po południu o 4,00 zł/kg – co jest poziomem, który nie pokrywa realnych kosztów zbioru i transportu.
„Tłocznie wiedzą już, że wszystko pójdzie w kisten. Wczoraj skrzynki na mrożenie wracały na skupy a dzisiaj brak awizacji na dostawy” – mówi jeden ze skupujących w rozmowie z naszą redakcją.
Cena na poziomie 4 zł za kilogram dla wielu sadowników po prostu upokorzenie. – mówią plantatorzy.
Sezon zbioru wiśni dobiega końca. Zamiast oczekiwanej satysfakcji i uczciwego wynagrodzenia za miesiące pracy w sadach, ostatnie dni przynoszą sadownikom głównie rozczarowanie i niepewność. Rynek niemal z dnia na dzień odwrócił się od producentów. Wiśnie nie są przyjmowane na skupach w dotychczasowej formie, a ceny – zamiast rosnąć wraz z końcem sezonu – spadły do poziomów uznawanych za granicę opłacalności.
