w ,

Dotacje na maszynę? ARiMR dyskryminuje rolników po 40-tce!

ARiMR ogłasza nabór wniosków na inwestycje zwiększające konkurencyjność gospodarstw rolnych. Rolnicy zgłaszają jednak zastrzeżenia do kryteriów wiekowych

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa rozpoczęła nabór wniosków w ramach programu „Inwestycje w gospodarstwach rolnych zwiększających konkurencyjność” w obszarze D. Dofinansowania w tym działaniu dotyczą przede wszystkim zakupu maszyn do zbioru, co – jak podkreśla ARiMR – ma pomóc rolnikom unowocześnić produkcję i przystosować gospodarstwa do wyzwań współczesnego rynku.

Modernizacja, wyższa efektywność i mniejszy wpływ na środowisko

Środki pozyskane z programu mają służyć modernizacji produkcji rolnej poprzez wykorzystanie innowacyjnych technologii. Zastosowanie nowoczesnego sprzętu ma z jednej strony zwiększyć wartość dodaną brutto gospodarstw, z drugiej zaś – ograniczyć negatywny wpływ działalności rolniczej na środowisko.

Tego typu działania wpisują się w szerszy proces restrukturyzacji gospodarstw rolnych, którego celem jest poprawa konkurencyjności, rentowności oraz dostosowanie produkcji do zmian ekonomicznych i klimatycznych. Nowoczesne maszyny i technologie mają umożliwić rolnikom szybszą reakcję na dynamicznie zmieniające się potrzeby rynku rolnego.

Kontrowersje wokół kryteriów wiekowych

Choć program spotkał się z dużym zainteresowaniem, rolnicy zwracają uwagę na istotny problem dotyczący kryteriów wiekowych, od których zależy wysokość przyznanej pomocy. Maksymalna kwota dofinansowania wynosi 300 tys. zł, jednak procentowy poziom wsparcia zmienia się w zależności od wieku wnioskodawcy:

  • rolnicy do 40. roku życia mogą otrzymać do 65% kosztów inwestycji,

  • rolnicy powyżej 41 lat – maksymalnie 45%.

Według wielu gospodarzy takie zasady są niesprawiedliwe. Jak zauważają, osoby po czterdziestce są zazwyczaj bardziej stabilne finansowo i zawodowo niż ci, którzy dopiero rozpoczynają dorosłe życie. Mają lepsze możliwości inwestycyjne i większą zdolność do podejmowania ryzyka. Dlaczego więc to właśnie oni mogą liczyć na mniejsze wsparcie?

W opinii części rolników byłoby zasadne podniesienie górnej granicy wieku nawet o 10 lat, co wyrównałoby szanse i bardziej oddawało realia prowadzenia gospodarstwa.

Kto naprawdę potrzebuje większego wsparcia?

Choć młodzi rolnicy – szczególnie w wieku 18–25 lat – niewątpliwie zasługują na pomoc przy starcie, to w praktyce często prowadzą gospodarstwa w sposób bardziej ostrożny, unikając ryzyka inwestycyjnego. Rolnicy w średnim wieku funkcjonują natomiast w zupełnie innej sytuacji życiowej: mają za sobą okres zakładania rodzin, posiadają większe doświadczenie oraz pewne zaplecze finansowe, co sprzyja podejmowaniu odważniejszych decyzji modernizacyjnych.

Jak podkreślają rozmówcy, to właśnie wtedy – w wieku 40–50 lat – wielu gospodarzy ma najlepsze warunki ku temu, by rozwijać gospodarstwo, a niższy poziom wsparcia może to utrudniać.

Dyskusja dopiero się zaczyna

Zgłaszane przez rolników uwagi pokazują, że temat zasługuje na dalszą debatę. Wybór kryteriów wiekowych może mieć istotne znaczenie dla rozwoju polskiego rolnictwa, a decyzje podejmowane dziś będą miały wpływ na przyszłą strukturę i konkurencyjność gospodarstw.

Czy zasady zostaną zmienione? Czy głos rolników zostanie uwzględniony? Do sprawy – jak zapowiada autor komentarza – będzie jeszcze wracać wielu przedstawicieli środowiska rolniczego, jak i sami zainteresowani.

Jedno jest pewne – modernizacja rolnictwa jest konieczna, ale musi iść w parze z równym i sprawiedliwym dostępem do wsparcia.

Źródło informacji: Post Roberta Gogółki opublikowany w mediach społecznościowych (Facebook)

UDOSTĘPNIJ

„Jesteśmy zdobywcami na jeden raz” – gorzka prawda o polskim eksporcie jabłek!

Sekator elektryczny FELCO 834W – opinia sadownika