Dojrzały brzoskwinie – włochate kuzynki nektarynek – jedne z najsmaczniejszych i najsłodszych polskich owoców. Rzeczywiście polskich, bo już od dawna brzoskwiniowe sady wkomponowały się w rodzime krajobrazy, zwłaszcza na Dolnym Śląsku – „Agrobiznes” z 11.08.2021r.
Na Dolnym Śląsku dojrzały jabłka perskie, czyli brzoskwinie.
Pierwsze odmiany już zdążyliśmy zebrać i zaczynają się kolejne. Jest u nas w sadzie bardzo dobry plon. Brzoskwinie są bardzo ładne, udały nam się
– informuje Maciej Karczewski sadownik z Lutyni.
Drzewa brzoskwiniowe są pyszne a drzewa kapryśne.
Sad brzoskwiniowy nie jest wcale prostą dyscypliną. Wymaga jednak sporego nakładu pracy jak i finansów żeby faktycznie udały się pięknie te owoce. Głównym problemem jest zbyt duża podaż w zbyt krótkim momencie tych brzoskwiń. Polskie brzoskwinie muszą konkurować z importem, który jest przygotowany na to, aby mieć tzw. „długie życie na półce”. My staramy się produkować to maksymalnie naturalnie, w związku z tym nie są tak trwałe na półkach sklepowych jak importowane brzoskwinie, dlatego też import wypiera krajową, nie mniej krajowe brzoskwinie są najsmaczniejsze.
– mówi Maciej Karczewski.