Nikogo nie zaskoczy stwierdzenie, że produkcja owoców w Polsce w dużym stopniu zależy od warunków atmosferycznych. Najbardziej przerażająca wizja to wiosenne przymrozki w fazie kwitnienia – im niższa temperatura, tym straty większe.
Wpływ na poziom uszkodzeń ma również rodzaj przymrozka. Przymrozki radiacyjne występują na skutek promieniowania ciepła do atmosfery, z reguły podczas pogodnych i bezwietrznych nocy. Przymrozki adwekcyjne występują na skutek napływu zimnych mas powietrza i często towarzyszy im silniejszy wiatr.
Dla przykładu: Temperatura -2oC w czasie 4 godzin podczas bezwietrznej nocy powoduje niewielkie uszkodzenia, a ta sama temperatura z silniejszym wiatrem może być dla kwiatów zabójcza.
W fazie mysiego ucha temperatura musi spaść do co najmniej -5 stopni Celsjusza, aby doszło do 10% strat w pąkach. Dopiero przy znacznym obniżeniu temperatury można mówić o znaczących ekonomicznie stratach, które wpłyną na plonowanie. 95% uszkodzonych pąków w tej fazie notowano przy temperaturze -9 stopnia Celsjusza.
Dodatkowe czynniki:
- Odmiana jabłoni: Niektóre odmiany jabłoni są bardziej wrażliwe na mróz niż inne.
- Wiek drzewa: Młode drzewa są bardziej wrażliwe na mróz niż starsze drzewa.
- Stan drzewa: Drzewa zdrowe i silne są bardziej odporne na mróz niż drzewa słabe i chore.
- Długość i czas trwania mrozu: Krótkotrwały mróz do -5 stopni Celsjusza prawdopodobnie nie uszkodzi jabłoni, ale dłuższy okres mrozu może spowodować uszkodzenia.
Sadownicy stosują różne metody ochrony sadów przed przymrozkami,m.in.:
- Zraszanie – woda, zamarzając na kwiatach, uwalnia ciepło i chroni je przed mrozem.
- Ogrzewanie – sadownicy wykorzystują nagrzewnice, które ogrzewają powietrze w sadzie.
- Okrywanie – krzewy i drzewa owocowe można okrywać specjalnymi agrowłókninami.
Walka z wiosennymi przymrozkami to stały element pracy sadowników.Niestety, żadna z metod ochrony nie jest w 100% skuteczna. Dlatego tak ważne jest, aby sadownicy byli ubezpieczeni od strat spowodowanych przez niekorzystne warunki atmosferyczne.