Deszcze, mrozy i grad zbierają żniwo w różnych regionach Hiszpanii produkujących czereśnie, w tym w Estremadurze, Aragonii, Walencji, Katalonii i Kastylii-León. We Fraga, jednym z najwcześniejszych obszarów w prowincji Huesca, ciągłe deszcze przez ponad 4 dni, przed zbiorami zepsuły wczesne odmiany.
„W naszych gospodarstwach odnotowaliśmy do 60 litrów na metr kwadratowy. Z powodu wilgoci straciliśmy całe zbiory najwcześniejszych odmian ”- mówi Carlos Llambrich, kierownik Llamfruit z Fragi.
Według producenta i eksportera kwitnienie nie było bardzo dobre ze względu na nadmierny wiatr, niskie temperatury i częste deszcze, co spowodowało, że plony wczesnych czereśni były ogólnie niższe niż zwykle.
„Biorąc pod uwagę wszystkie incydenty meteorologiczne zgłoszone na różnych obszarach produkcji w Hiszpanii, a także we Włoszech, nie wygląda na to, że będzie to rok z dużą ilością dostępnych czereśni. Oprócz opadów, wpływ COVID-19 i wynikający z tego brak pracowników w terenie sprawi, że sytuacja jest trudna. Przewidujemy, że w szczytowym okresie zbiorów zabraknie pracowników” – powiedział Carlos Llambrich.
W tej chwili widzimy, że rynek jest głodny czereśni, ponieważ otrzymujemy wiele telefonów z prośbą o rozpoczęcie wysyłki owoców.
źródło: freshplaza.com