Czereśnie na rynku hurtowym Bronisze – 23 czerwca: Królują Wanda i Summit, ale ceny nie zachwycają…
Rano w poniedziałek 23 czerwca na rynku hurtowym Bronisze czereśni nie brakowało – zarówno tych przywiezionych przez producentów, jak i tych gotowych do zbioru w sadach. Choć podaż systematycznie rośnie, a sezon w pełni nabiera tempa, ceny niestety nie są powodem do radości dla sadowników.
Na rynku królują obecnie dwie odmiany polskich czereśni – Summit i Wanda. To właśnie one stanowią największy udział w handlu hurtowym i są najczęściej poszukiwane przez kupujących. Jak podkreślają sprzedający, to one najlepiej się teraz prezentują pod względem jakości i dostępności.
Ceny ogółem wszystkich krajowych czereśni na rynku hurtowym wynoszą od 10 do 20 zł za kilogram, zależnie od jakości i wielkości owoców. To stawki zdecydowanie niższe niż za czereśnie importowane, które wciąż osiągają wyższe ceny mimo porównywalnej jakości. Niestety, producenci po raz kolejny podnoszą znany od lat problem psucia rynku przez nieuczciwą konkurencję.
Jak mówi jeden z producentów obecnych na rynku:
– Co roku to samo. Staramy się wyprodukować czereśnie najwyższej jakości, inwestujemy w ochronę, zbiór ręczny, selekcję, chłodzenie. A potem przyjeżdża ktoś z gorszym towarem, któremu nie zależy na cenie i sprzedaje poniżej opłacalności. I to psuje cały rynek.
Niska jakość jednych owoców obniża oczekiwania kupców wobec wszystkich producentów – nawet tych, którzy oferują towar klasy premium. Efekt? Coraz trudniej o satysfakcjonującą cenę nawet dla najlepszych czereśni.
Mimo tych trudności, sadownicy liczą, że w kolejnych dniach sytuacja się unormuje, a rynek doceni jakość krajowego produktu. Tym bardziej, że sezon dopiero się rozkręca – przed nami jeszcze kolejne odmiany i szczyt zbiorów.
