W zeszłym miesiącu część Nowej Zelandii została zniszczona przez cyklon Gabrielle; podczas gdy niektórzy rolnicy ponieśli niewielkie lub żadne szkody, inni zobaczyli, jak całe ich źródło utrzymania zostało zniszczone z dnia na dzień.
Plantatorzy jabłek z Hawke’s Bay właśnie rozpoczęli zbiory, gdy cyklon uderzył w ten obszar.
Kurt Livingstone z Fern Ridge Fresh, hodowca jabłek z Hawke’s Bay, napisał na LinkedIn: „Grube warstwy mułu całkowicie pokryły niektóre sady w naszym regionie… Rzędy drzew zostały przewrócone i złamane… Owoce znalezione wzdłuż ulic mieszkalnych w pewnej odległości od sadów”.
Widok skrzynek z jabłkami pływających po rzekach, ciągników, samochodów i przyczep rozrzuconych między sadami już nie budzi zdziwienia, a w sadach nadal utrzymują się podtopienia powierzchniowe.
Podczas gdy niektóre sady pozostały stosunkowo nietknięte i zaczynają zbierać plony, inne mają przed sobą niezwykle trudną drogę do naprawienia szkód.
autor: Kurt Livingstone / Fern Ridge Fresh
źródło: www.freshplaza.it
Foto: Robert Sykes di South Pacific Growers, fornite da Kurt Livingstone, Fern Ridge Fresh