Ceny wiśni do mrożenia rosną, ale czy to pociecha dla sadowników?
Rynek wiśni do mrożenia w Polsce odnotował dziś niewielki wzrost cen, przynosząc mieszane uczucia wśród sadowników. Po tym, jak 24 lipca na większości punktów skupu dominowała cena 6,00 złotych za kilogram, dziś w wielu miejscach stawka podniosła się do 6,40 zł/kg.
Ten skromny wzrost, choć pozytywny, jest przez niektórych producentów owoców odbierany z nutą ironii. Wielu sadowników uważa, że to ledwie symboliczne „otarcie łez” po serii wcześniejszych obniżek, które znacząco wpłynęły na ich rentowność. W obliczu ostatnich trudności na rynku, ten 40-groszowy wzrost wydaje się im co najmniej niewystarczający.
Kontrowersje wokół Cen: Polska na tle Europy
Szczególne zdziwienie wśród polskich sadowników budzą doniesienia z Ukrainy, gdzie wiśnie skupowane są po około 10 złotych za kilogram. Podobne ceny, oscylujące wokół 10 zł/kg, obserwowane są również w innych krajach europejskich. Ta dysproporcja skłania polskich producentów do pytania o przyczyny tak niskich stawek w stosunku do ponoszonych kosztów uprawy i ogólnej sytuacji rynkowej w regionie.
Jeden z przedstawicieli punktów skupu, cytowany anonimowo, sugeruje, że rynek celowo obniżał stawki, licząc na to, że sadownicy, nie widząc dużej różnicy w cenie, zaczną dostarczać wiśnie w kistenach (dużych pojemnikach), co mogłoby usprawnić logistykę i zmniejszyć koszty obsługi.
Wzrost ceny do 6,40 zł/kg, choć jest krokiem w dobrym kierunku, nie zaspokaja oczekiwań sadowników, którzy z niepokojem obserwują różnice w cenach na rynkach zagranicznych. Czy nadchodzące dni przyniosą dalsze, bardziej znaczące podwyżki? Sadownicy z pewnością będą bacznie obserwować rozwój sytuacji.






