Np. pomidory spod osłon kosztowały w maju zeszłego roku przeciętnie 3,66 za kilogram. W tym roku trzeba za nie zapłacić 6 złotych.
Szparagi kosztowały 15 złotych za kilogram. Dzisiaj ich przeciętna cena przekracza 26 złotych.
Sezon będzie słaby
Jak prognozują plantatorzy truskawek, w związku z niesprzyjającą pogodą tegoroczny sezon nie będzie zbyt udany. Na pewno zacznie się później niż zazwyczaj. A to oznacza, że wysokie ceny zostaną z nami na dłużej.
– W uprawach gruntowych, przykrytych agrowłókniną, dopiero gdzieniegdzie zaczyna się kwitnienie – mówi Anna Kaszewiak. – W żadnym wypadku nie jest to jeszcze pełny rozkwit.
Zdaniem plantatorów, wysokie ceny utrzymają się na rynku przynajmniej przez najbliższe tygodnie. – Na początku czerwca na rynku powinny się pojawić truskawki gruntowe – mówi Adam Leszczyński. – Od tego momentu truskawki będą tanieć i dzisiejszej ceny już raczej nie osiągną.
Jaki będzie cały sezon i ile będą kosztować owoce gruntowe? Trudno na razie powiedzieć, bo wszystko będzie zależało od pogody. Na początku przyszłego tygodnia znów ma się ochłodzić. Będzie też deszczowo, a to dla plantacji truskawek bywa zabójcze.
– Wilgoć sprawia, że truskawki są atakowane przez grzyby, np. szarą pleśń – wyjaśnia Leszczyński. – Pogoda bywa nieprzewidywalna, jedyne, co możemy powiedzieć, to że mieliśmy najzimniejszy kwiecień od początku pomiarów, i to opóźni sezon. Co będzie dalej, to już loteria.
Pewne jest, że ceny truskawek będą się wahać. Sprzyjają temu ekstremalne zjawiska pogodowe, które obserwujemy w ostatnich latach.
– Dobrym przykładem jest zeszły rok, generalnie dla plantatorów nieudany. Najpierw były susze, przez miesiąc praktycznie nie padało, a potem zaczęły się ulewne deszcze, przez co truskawki gniły na polach – mówi Leszczyński. – Owoców było mało, ale ceny nie były wcale wysokie, bo truskawki były niskiej jakości. A to najgorsze, co się może przytrafić plantatorowi.
zródło: money.pl