w

Brak rąk do pracy w polskich sadach i na polach

Polski sektor rolniczy boryka się z poważnym problemem – brakiem pracowników sezonowych. Sytuacja ta, nasilona przez rosnące koszty produkcji i konkurencję zagraniczną, stanowi poważne zagrożenie dla dalszego rozwoju branży.

Zbyt mało rąk do zbiorów

Jak alarmują przedstawiciele branży, szczególnie dotkliwy jest brak pracowników w okresie zbiorów, kiedy zapotrzebowanie na siłę roboczą jest największe. – Tu jest ogromny problem i zagrożenie dla produkcji, bo w okresie letnim, kiedy wszystkie zbiory się w Polsce kumulują, nie mamy wystarczającej liczby pracowników. – mówi dla www.bankier.pl Paweł Myziak ze Zrzeszenia Producentów Papryki RP.

Zmniejszająca się liczba pracowników z Ukrainy

Tradycyjnie, polskie rolnictwo korzystało z pracy sezonowej obywateli Ukrainy. Jednak ze względu na trwającą wojnę oraz perspektywę odbudowy własnego kraju, liczba Ukraińców decydujących się na pracę w Polsce maleje.

Wysokie koszty pracy i konkurencja zagraniczna

Wzrost wynagrodzeń minimalnych, inflacja i coraz wyższe koszty życia sprawiają, że pracodawcy rolni muszą oferować coraz wyższe stawki. To z kolei podnosi koszty produkcji, które i tak są już wysokie. Dodatkowo, polska produkcja musi konkurować z tańszymi produktami z zagranicy, co jeszcze bardziej obciąża polskich rolników.

Młodzi nie chcą pracować na roli

Kolejnym problemem jest malejąca liczba młodych ludzi chcących związać swoją przyszłość z rolnictwem. Zmniejsza się liczba gospodarstw rolnych, a ci, którzy zostają, mają coraz większe trudności ze znalezieniem pracowników.

Skutki dla produkcji

Brak rąk do pracy prowadzi do zmniejszenia produkcji, szczególnie w przypadku wymagających upraw, takich jak papryka. – To jest pierwszy rok w historii produkcji papryki w Polsce, gdzie będziemy mieli mniejsze zbiory i mniejsze nasadzenia niż w poprzednich latach. – mówi Paweł Myziak.

Co dalej?

Sytuacja jest poważna i wymaga podjęcia pilnych działań. Rolnicy apelują o wsparcie ze strony państwa, takie jak ułatwienia w zatrudnianiu pracowników zagranicznych, programy szkoleniowe dla młodych rolników oraz działania na rzecz obrony polskiego rynku przed nieuczciwą konkurencją.

Brak pracowników sezonowych to tylko jeden z wielu problemów, z którymi boryka się polskie rolnictwo. Zmieniający się klimat, rosnące koszty produkcji i konkurencja zagraniczna to kolejne wyzwania, przed którymi stają polscy rolnicy.Odpowiedź na te wyzwania wymaga kompleksowych rozwiązań, zarówno na poziomie krajowym, jak i europejskim.

opracowane na podstawie tekstu ze strony www.bankier.pl

UDOSTĘPNIJ

Zagłębie sadownicze pod Grójcem na skraju katastrofy

Mimo, że mamy jabłek pod dostatkiem, ich spożycie – mówiąc eufemistycznie – nie rośnie