w

Mrożone maliny z Ukrainy zepsuły rynek na sezon 2023, ale mam obawy przypuszczać, że 2024 i 2025 rok!

15 lutego 2024 roku odbyła się Konferencja Instytutu Ogrodnictwa – Państwowego Instytutu Badawczego, była to 63 edycja Ogólnopolskiej naukowej Konferencji Ochrony Roślin Sadowniczych pt.; „Strategia Jedno Zdrowie w aspekcie ochrony roślin sadowniczych”. Podczas rozpoczęcia wystąpił Poseł Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP.

Mirosław Maliszewski wspomniał o ostatnich strajkach jakie odbyły się w Polsce oraz imporcie mrożonej maliny z Ukrainy:

Pani Profesor prosiła mnie, abym odniósł się do aktualnej sytuacji. Nie sposób tu odnieść się do tego co dzieje się na ulicach i na drogach, to słuszna obawa o swoją przyszłość. Mamy dwie osie. Po pierwsze relacja handlowa z Ukrainą i innymi państwami, które nie są członkami UE, a wobec których stosuje się politykę ułatwienia dostępu do jednolitego europejskiego rynku, w tym do rynku Polskiego. Mówimy najczęściej o Ukrainie, ale to także Mołdawia, także Serbia, także Turcja i kilka innych krajów które mają rożnego rodzaju podpisane porozumienia, albo negocjują porozumienia, dopuszczające ich produkty do tego ważnego rynku.

Dzisiaj mówi się najwięcej w sprawach Ukrainy. Trzeba wprowadzić ograniczenia do rynku unijnego dla produktów z tego kraju, bo tak naprawdę prawie w całym 2023 roku produkty z tego kraju miały swobodny dostęp. Bez ograniczeń ilościowych, nie spełniając często kryteriów jakościowych które nałożono w ramach Unii Europejskiej, bez płacenia ceł i przy ograniczonych kontrolach dotyczących jakości. Tak, de facto w eksporcie produktów rolnych Ukraina w UE w 2023 roku była. Dlatego ta rewizja polityki Europejskiej następuje. Jestem przekonany obserwując toczące się rozmowy miedzy Polską a Ukrainą, Polska a KE, jak również KE a Ukrainą, że zostaną wypracowane takie metody, które nie pozwolą produktom z tego kraju, nie spełniających kryteriów wejść w obszar Polski i zaburzać nasz wewnętrzny rynek. Chcę tylko zasygnalizować że, w takiej mrożonej malinie rynek został zepsuty nie tylko na sezon 2023, ale mam obawy przypuszczać, że na kolejne 2 lata, czyli 2024 i 2025 rok!

To też jest związane bezpośrednio z tematyką konferencji i protestów rolniczych. Branża sadownicza, rolnicza widzi zagrożenie w realizacji niektórych założeń europejskiego Zielonego Ładu, zwłaszcza redukcji stosowania środków ochrony roślin i stosowania nawozów. Zielony Ład to nie tylko rolnictwo. Tu obawy sadowników, producentów, rolników w całej Unii są słuszne i uzasadnione. Pomysły, aby radykalnie, rewolucyjnie zlikwidować wiele substancji aktywnych, zużycie środków ochrony roślin o 50 proc., niezależnie od kraju i dotychczasowego zużycia substancji aktywnych budzi szereg słusznych wątpliwości. Zwolennicy zaproponowanych rozwiązań, które wśród rolników budzą słuszne kontrowersje, nie mają do końca pojęcia o tym co to może spowodować dla rolnictwa, produkcji owoców i warzyw, ale zwłaszcza konkurencyjności produktów na rynkach zewnętrznych i na rynku wewnętrznym. Mam też obawy, że sami producenci rolni też nie do końca rozumie i nie widzą trendów konsumenckich.

Całe wystąpienie jest dostępne pod linkiem:

UDOSTĘPNIJ

Bielenie drzewek owocowych – dlaczego jest ważne i jak je wykonać?

Mamy w Polsce do dyspozycji tylko 270 substancji a losy kaptanu są niepewne…