Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych zebrała dane za listopad 2023 i odnotowała rejestrację 836 sztuk nowych ciągników rolniczych. Taki wynik jest co prawa o 20 sztuk lepszy niż rok temu, jednak o 124 szt. słabszy niż w październiku 2023
Rok 2023 jest ewidentnie słabszy pod względem sprzedaży ciągników od poprzedniego sezonu. Spadek sprzedaży po 11 miesiącach wynosi 15,5 proc.
Od początku roku zarejestrowano 8962 szt. nowych ciągników, a więc o 1650 szt. mniej niż przez ten cały czas rok temu.
Spadek sprzedaży jest potwierdzeniem pesymistycznych nastrojów w branży maszyn i urządzeń rolniczych. W ostatnio przeprowadzonym badaniu nastroju przez PIGMIUR okazało się, że kolejny raz wzrosła liczba przedsiębiorców, którzy uważają, że sytuacja w branży się zdecydowanie pogorszy. Najnowsze badanie wskazało, że myśli tak już niemal 34 proc. respondentów.
– Jesteśmy coraz bliżsi stwierdzenia, że wyniki z poprzednich miesięcy mogą okazać się jedynie „jaskółkami” i po chwilowym wzroście rejestracji nowych ciągników i przyczep, nastąpił powrót do trendu w dół. Trzeba jeszcze poczekać do końca roku, aby wydać ostateczną opinię na ten temat – zauważa Wojciech Bury, prezes PIGMiUR.
Najpopularniejszą marką wśród nowych ciągników rolniczych od stycznia do listopada okazała się New Holland, która wraca na pierwszą pozycję (16,9 proc. udziału w rynku – 1517 szt.), natomiast John Deere spada na drugie miejsce (16,4 proc. Udziału – 1473 szt.). Kubota plasuje się zaś na trzecim, z udziałami 12 proc. (1074 szt.). Czwarta pozycja należy do Deutz Fahr. (796 szt.), a piąta do Case IH (556 szt.). Następnie Massey Ferguson (460 szt.), Valtra (426 szt.), Farmtrac (367 szt.) i Claas (348 szt.).
Rośnie rynek ciągników używanych
W tym czasie rośnie rynek wtórny maszyn rolniczych. Na koniec listopada PIGMiUR zanotowała tu zarejestrowanych 20 690 szt. ciągników używanych, o 2189 szt. więcej niż w tym samym okresie 2022 roku. Mamy więc do czynienia ze wzrostem o 11,8 proc. Najczęściej wybieranymi ciągnikami używanymi są te marki John Deere.
– Te wyniki potwierdzają, że zamiast czekać na lepsze czasy, polski producent rolny dostosowuje modernizację swojego parku maszynowego w oparciu o to, co ma. Cały czas dąży więc do zwiększania swojej konkurencyjności na rynkach wewnętrznym
i zagranicznym, choć z maszynami używanymi może okazać się to nieco trudniejsze – sądzi Wojciech Bury.
