w

Przechowywać czy nie? W tym sezonie takie pytanie zadaje sobie wielu sadowników.

foto: FRUITSMART

Przechowywać czy nie? W tym sezonie takie pytanie zadaje sobie wielu sadowników. Z jednej strony ceny skupu jabłek po zbiorach były bardzo niskie. Z drugiej opłacalność umieszczenia owoców w chłodni stoi pod znakiem zapytania ze względu na drożejący prąd. Decyzja nie należy do łatwych, ale jedno jest pewne: jeżeli owoce mają być przechowywane przez dłuższy czas, koniecznie trzeba zadbać o ich jakość, ponieważ zwiększy to szansę na sprzedanie ich po korzystnych stawkach za kilka miesięcy.

Po trudnym z wielu względów sezonie 2022 sadownicy stanęli przed kolejnym wyzwaniem – musieli podjąć decyzję, co zrobić z tegorocznymi jabłkami. W związku z dużymi podwyżkami cen prądu niektórzy producenci obawiali się, że przechowywanie będzie nieopłacalne, dlatego sprzedawali owoce tuż po zbiorach, mimo że stawki oferowane przez skupy i przetwórnie były zdecydowanie niezadawalające. Inni sadownicy woleli zaryzykować i umieścić jabłka w chłodni – z nadzieją, że w kolejnych miesiącach niekorzystne tendencje ulegną zmianie. Jeżeli zapadła decyzja, że jabłka zostaną jednak zamknięte w chłodni, kluczowe znaczenie ma to, aby zadbać o ich jakość i jędrność, ponieważ tylko w przypadku owoców spełniających wymagania rynkowe będzie można liczyć później na uzyskanie korzystniejszej ceny.

Taką właśnie strategię w odniesieniu do części swoich zbiorów przyjął w tym roku Tadeusz Nowak, sadownik z Moszczenicy Niżnej w gminie Stary Sącz. W 11-hektarowym gospodarstwie uprawia odmiany jabłoni: Jonaprince, Szampion, Najdared i Gala oraz grusze odmiany Konferencja. Zwykle sprzedaje większość towaru poprzez grupę producentów owoców, a część przechowuje we własnej chłodni. To obiekt o pojemności ok. 100 ton, bez kontrolowanej atmosfery. Jego jabłka trafiają następnie partiami na lokalny rynek, do hurtowni i sklepów. Aby długo zachowywały swoje walory i były atrakcyjne dla klientów, sadownik zabezpiecza je, wykonując zabieg pozbiorczy: – Od dłuższego czasu stosowałem preparat z 1-MCP, a od 5 lat jest to FruitSmart. Owoce traktowane tym preparatem bardzo dobrze się przechowują, są jędrne, jest mniej ubytków […]

informacja prasowa INNVIGO

UDOSTĘPNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Obok jabłek polscy sadownicy skupiają się teraz na uprawie gruszek.

Sytuacja w branży jest dynamiczna … Czy jest ratunek dla sadownictwa?