W branży sadowniczej niestety nastroje są bardzo negatywne, a co za tym idzie, frustracja, złość i obwinianie wzajemnie siebie za złą sytuację jabłek w Polsce. Ostatnio bardzo przykrej sytuacji doświadczył przedsiębiorca Waldemar Żółcik, który otrzymał list z pogróżkami.
Sytuacja na rynku cenowym przerosła wielu sadowników, bo oczekiwania względem ceny za jabłka w 2021 roku były zupełnie inne.
Pracownicy Grupy Producentów Fruit Family wystosowali oficjalne pismo, skierowane do sadowników i partnerów biznesowych, w którym podkreślają:
W nawiązaniu do aktualnej sytuacji w naszej branży, chcemy Wam jako Pracownicy firmy Fruit Family – niegodzący się na hejt, którego doświadczają Grupy Producenckie, przedstawić kilka faktów, które pozwolą Wam inaczej spojrzeć na obecną sytuację w branży sadowniczej (…) Nie jesteśmy Waszymi wrogami, tylko PARTNERAMI, przypominamy, że każda firma to nie tylko Prezes, ale zawsze Zespół Pracowników, Dostawców, Udziałowców i Odbiorców.
Jako Zespół FRUIT FAMILY, STANOWCZO NIE GODZIMY się na hejt, który jest regularnie kierowany w stronę Podmiotów skupujących jabłko deserowe!
Niżej zamieszczamy całe pismo Zespołu Fruit Family:
źródło: