Upały do 40 st. Celsjusza i pył znad Sahary – to czeka w najbliższych dniach Europę. Czy żar poleje się z nieba także w Polsce? Jak długo potrwają jeszcze upały? Prognoza długoterminowa pokazuje, w nadchodzącym tygodniu aura w naszym kraju będzie zmienna.
Pogoda długoterminowa wskazuje, że upały potrwają jeszcze kilka dni. Według portalu FaniPogody.pl żar może rozlać się z nieba, a temperatury sięgną nawet 40 st. Celsjusza.
Upały będą panowały niemal w całej Europie. Jak zauważyli FaniPogody.pl gorącą będzie także w naszej części kontynentu.
„Bardzo silny upał panował będzie w pasie od Czech i Słowacji, po południowe Węgry i Bałkany. Lokalnie słupki rtęci we wspomnianych miejscach sięgać mogą 40 stopni Celsjusza” – piszą autorzy prognozy.
Upały utrzymają się też na południu Europy. W rejonie Morza Śródziemnego pojawi się pył znad Sahary. Zjawisko występuję przy silnym wietrze, który podnosi drobiny w górne warstwy atmosfery, a potem przenosi je na duże odległości.
A jak długo upały potrwają w Polsce? Według portalu FaniPogody.pl temperatury powyżej 30 st. Celsjusza utrzymają się w naszym kraju do środy. „Wtedy to od zachodu do Polski wkroczy front atmosferycznych o charakterze chłodnym. W związku z tym, za frontem do kraju znów spłynie chłodniejsze, świeże, niewygrzane nad lądem powietrze morskie” – czytamy na stronie portalu.
Oznacza to, że jeszcze we wtorek musimy liczyć się z wysokimi temperaturami. Potwierdza to prognoza IMGW. „Przyjemna temperatura utrzyma się jeszcze tylko na Podlasiu, na Suwalszczyźnie i nad morzem i to tylko nad wschodnim wybrzeżem” – przekazał Mateusz Barczyk, synoptyk IMGW. Na Helu będzie około 23 stopni, a w Suwałkach 26 stopni Celsjusza.
W centrum temperatura poszybuje do 29 stopni. Najcieplej będzie na zachodzie, szczególnie w jego południowej części. „Tam pojawią się upały trzydziesto- i więcej stopniowe” – powiedział Mateusz Barczyk. Najwyższą temperaturę, około 32 stopni pokażą termometry na ziemi lubuskiej.
Nad Polskę wrócą burze. Jak prognozuje Barczyk „powinny pojawić się wzdłuż naszej południowej granicy z Czechami i Słowacją oraz na ziemi lubuskiej”. Będą to gwałtowne, lokalne burze z intensywnymi opadami deszczu i możliwym gradem. „Nawet kilkucentymetrowej średnicy” – dodał synoptyk. Porywy wiatru podczas burz mogą osiągać miejscami nawet 90 km/h. Gwałtowne zjawiska będą występować raczej późnym popołudniem, wieczorem i w nocy.
FaniPogody.pl także ostrzegają przed burzami, które mogą przejść nad Polską w środę i czwartek. „ Front atmosferyczny nasuwał będzie się na gorące, wilgotne masy powietrza. To w lecie zawsze niesie ryzyko wystąpienia silnych burz i nawałnic” – piszą autorzy prognozy. Uspokajają też, że raczej nie grozi nam tornado, które w czwartek spustoszyło południowo-wschodnie Czechy.
źródło: RadioZET.pl/PAP/IMGW/FaniPogody.pl/oprac. AK
Więcej: https://wiadomosci.radiozet.pl/Pogoda/Pogoda.-Upaly-nawet-do-40-st.-Celsjusza.-Pyl-znad-Sahary-2021