Spóźniony sezon, chłód, wysokie koszty pracownicze, a teraz mocno spadające ceny odbiły się na plantatorach. Niektórzy zastanawiają się, czy to dla nich nie ostatni rok.
– Cena przemysłowej truskawki zapowiada się bardzo słabo – zauważa na łamach dziennika plantatorka.
– Już wynosi 1,30 zł za kg, a pracownik dostaje 0,75 gr. A jeszcze trzeba zapewnić zakwaterowanie, wyżywienie i ubezpieczenie. Co roku jest coraz gorzej, więcej chorób, większy nakład, a cena wciąż ta sama – dodaje.
– Nie jest warta naszych nerwów i pracy, którą wkładamy.
Jak przekonuje na łamach „Wyborczej”,
jeśli cena przemysłowej truskawki spadnie poniżej 1,30 zł za kg, nie będą zbierać owoców. Jak przyznaje plantatorka, już myśli nad likwidacją plantacji.
źródło: money.p / Gazeta Wyborcza
To jest cena za kilogram dla pracownika. Czyli za koszyk 2kg dostaje 1.50zl i jest to cena jaka każdy z nas powinien oferować pracownikowi sezonowemu przy aktualnej cenie przemysłu jak i deseru zakładając ze takowy pracownik uzbiera przez dzień 200 koszy minimum na dzien oraz uwzględniając coraz wyższe koszty produkcji tego owocu
Pisiory nas wszystkich zlikwidoja kwestia czasu nie dbają o polskiego rolnika
Powiedzcie gdzie płacą Ukrainie .0,75 gr absurd Ukraina za 1,80 nie chce zbierać truskawek do tego dochodzi wyżywienie co za głupoty piszecie