Temat tegorocznych mrozów i ich ewentualnych skutków w uprawach sadowniczych jest wciąż na czasie między sadownikami. Ostatnio sadownik Andrzej z Podkarpacia zamieścił wpis opisujący sytuację w swoim sadzie:
Zima na Podkarpaciu, po zrobieniu lustracji (u nas było nawet -18 przez kilka dni) nasadzenia z jesieni 2020 Radcap na M26 i Reneta uszkodzeniu uległy ok 10 % przewodników i to w ich górnej części, nie wiem jeszcze czy nie ma znacznych strat z powodu myszy które lubią żerować jak ziemia zamarznie.
Foto sadownika: