W dniu dzisiejszym jeden z członków grupy facebook „Sadownictwo – doradztwo” napisał:
„Sadownicy wstrzymajcie się w dostarczaniu jabłek przemysłowych na skupy, chociaż do następnego weekendu. Wczoraj skupujący zrobili strajk z „Grójca”, żeby podnieśli cenę na zakładzie i tak też się stało. Skoro skupujący może zarobić do 10gr na sadowniku to czemu sadownik ma dostawać po du**e? Niech ludzie rwią jabłka jak na razie zimy jeszcze nie ma, a wyzbierać każdy zdąży”
Oczywiście nie zabrakło odpowiedzi na wpis innych sadowników:
Nie wiem czy takie posty mają sens, niektórym nie trzeba takich rzeczy tłumaczyć a reszcie się nie przetlunaczy
Co roku jest tak samo. Ludzie i tak będą wozić na skupy. Szkoda słów.