Zbierając informacje na temat aktualnej sytuacji przy zbiorach truskawek można zauważyć dużą rozpiętość, jeśli chodzi o stawki płacone rwaczom.
Większość producentów płaci obecnie od 1,50 do 2,00 zł za łubiankę z szypułką oraz od 2,00 do 2,50 bez szypułki (uzależnione w dużej mierze od lokalizacji, typu pojemników, a także wielkości owoców).
Zdarzają się jednak oferty, gdzie proponowana stawka za łubiankę nieodszypułkowanej truskawki dochodzi do 3 zł. W większości gospodarstw płaci się obecnie około 2 zł za łubiankę z szypułką oraz od 2,50 do 3,00 zł za łubiankę owoców odszypułkowanych.
Wydawałoby się, że taka stawka powinna być zadowalająca, tym bardziej, że zarobek przy takich kwotach wychodzi niemały.
Niektóre oferty zakładają nawet zapłatę 3,00 zł za łubiankę oszypułkowaną.
Biorąc pod uwagę, że obecnie na skupach cena za kilogram wynosi około 3,80 zł, po odjęciu kosztów produkcji producent dzieli się z rwaczem pół na pół!
– Gdzie tu mowa o opłacalności produkcji?! Takie oferty wywołują także falę sprzeciwu u innych producentów – ich zdaniem przebijanie się stawkami przyniesie efekt odwrotny do zamierzonego. Producenci apelują do siebie o logikę.