Zbiory jabłek lada chwila się skończą a z wraz z nimi mega wielkie promocje na jabłka w hipermarketach. Niestety w tym roku jak w innych latach w hipermarketach jakość naszych polskich jabłek pozostawia wiele do życzenia. Jak mówią sami sadownicy, to co oferują klientom sklepy to zwykłe jabłka na przemysł.
Podczas zbiorów jabłek deserowych sadownicy bardzo delikatnie obchodzą się z owocami. Upadek jabłka lub obicie powoduje utratę jakości. Owoce dostarczane od sadownika do grupy są następnie sprzedawane do hipermarketu.
Sadownicy winą za złą jakość jabłek obarczają grupy dostarczające owoce do hipermarketów, a grupy tłumaczą, że za wygląd i jakość towaru jest odpowiedzialny sklep i jego obsługa.
W Auchan Piaseczno dziś była nowa dostawa jabłek z POL – AGRO sp z o. o. Podczas dostawy zostają zamienione plastikowe skrzynie. W skrzyni z poprzedniego dnia zostało na dnie trochę jabłek, które sprzedawca postanowił umieścić w świeżo dostarczonej skrzyni. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, w jaki sposób sprzedawca obchodzi się z owocami!
Jabłka z poprzedniej skrzyni są rzucane niczym ziemniaki lub kamienie z miejsca na miejsce! Przecież to delikatne owoce, o które sadownicy tak bardzo dbają podczas zbioru.
Niestety jabłka, które zostaną obite podczas przerzucania, bardzo szybko zaczną sinieć, gnić i stracą swoją jakość. Obsługa sklepów powinna odbyć szkolenie, gdzie zostanie wytłumaczone pracownikom, jak należy obchodzić się z owocami.
