W 2019 za kilogram wiśni na skupie płacono 2,20 zł, a w tym zaledwie 1,50 zł za kilogram owoców na mrożenie i 0,80 zł za kilogram na tłoczenie. Tymczasem opłacalność produkcji wycenia się na 1,80 zł za kg. Paradoksalnie wiśni jest mniej, niż w ubiegłym roku – informuje Radio Plus
Prezes Związku Sadowników RP Mirosław Maliszewski w wywiadzie dla Radia Plus mówi, że sytuacja na rynku wiśni jest dramatyczna.
– Niezrozumiała jest sytuacja, gdzie wiśnie, na którą jest zapotrzebowanie na rynku międzynarodowym zaczyna mieć coraz niższe ceny. Kolejny raz jesteśmy rozgrywani przez zakłady przetwórcze i w zasadzie nie mamy siły, żeby coś z tym zrobić – alarmuje Mirosław Maliszewski.
– Zmowa cenowa panuje od wielu – dodaje Piotr Pasik, prezes Krajowego Stowarzyszenia Plantatorów Wiśni.
– Wielokrotnie zwracaliśmy na to uwagę. Wszyscy mówią, że jest wolny rynek, a w rzeczywistości jest zmowa cenowa. W tym roku jest mniej wiśni, a ceny są mniejsze od ubiegłorocznych – powiedział Piotr Pasik dla Radia Plus
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdzi czy cena wiśni jest wynikiem zmowy cenowej.