„W Polsce zimą jest coraz mniej śniegu…” wniosek ten jest podparty analizą danych gromadzonych przez 53 lata, które pobrano z 50 stacji synoptycznych w całym kraju. Wykorzystała je w swoich badaniach klimatolog dr hab. Ewa Łupikasza z Uniwersytetu Śląskiego.
– Zachodzą istotne zmiany postaci opadów atmosferycznych, np. zimą rzadziej występują opady śniegu, za to częściej pojawiają się opady deszczu. Z kolei wiosną zmniejsza się zarówno wysokość opadów stałych (śniegu), jak i opadów mieszanych (deszczu ze śniegiem). Są to zmiany statystycznie istotne, czyli bardzo wyraźne, które potwierdzają, że wzrost temperatury silnie wpływa na to, w jakiej postaci występują opady atmosferyczne – mówi prof. Łupikasza, która specjalizuje się w badaniu opadów atmosferycznych.
Swoje ustalenia przedstawiła we wnioskach z projektu “Reakcja opadów śniegu i deszczu na współczesne zmiany klimatu i cyrkulację atmosfery w Europie”, który trwa od roku. Na chwilę obecną naukowcy zdążyli już przygotować wyniki dla naszego kraju. Badaczka przypomina, że opady mają swoją kluczową rolę w wielu procesach środowiskowych na całym świecie. W niektórych regionach pokrywa śnieżna, która jest efektem dużych opadów, często jest podstawowym źródłem wody pitnej. W skali globalnej lody są zatem jej ogromnym rezerwuarem.
Śnieg ma znaczenie
– Wpływ współczesnego ocieplenia klimatu na zmiany występowania opadów deszczu i śniegu nie był analizowany w Europie w skali kontynentalnej na podstawie obserwacji zjawisk meteorologicznych (choć w nielicznych pracach próbowano oszacować wystąpienie opadów śniegu na podstawie temperatury powietrza). Określenie tych relacji jest ważne. Zmiany częstości i sum opadów śniegu decydują m.in. o rozwoju pokrywy śnieżnej, która wpływa na bilans radiacyjny (zmiana albedo) i decyduje m.in. o tym, ile energii pozostaje w systemie ziemskim. Krócej zalegająca i zajmująca mniejsze powierzchnie pokrywa śnieżna przyczynia się do dodatkowego wzrostu temperatury powietrza. Ponadto, opady śniegu warunkują pośrednio możliwość wystąpienia powodzi roztopowych – zwraca uwagę ekspertka.
W ramach wspomnianego projektu, naukowcy chcą analizować opady także w innych krajach. Jako kolejny etap, eksperci wyznaczyli sprawdzenie rozkładu temperatury powietrza w profilu pionowym pomiędzy chmurą a powierzchnią gruntu, nad którą pojawia się opad. Projekt ma zostać zakończony jesienią 2020 roku.
źródło: Świat OZE & PAP/Nauka w Polsce
czytaj również:
zdjęcie wykorzystane w artykule od Julka.