Zbiory jabłek w Polsce na finiszu sezonu
Sadownicy zbierający jabłka – intensywna końcówka sezonu zbiorów.
Trwają intensywne prace przy zbiorach jabłek w całym kraju – sezon jest w pełni . W połowie października wielu sadowników zbiera ostatnie partie owoców. Część producentów zakończyła już zbiory, lecz w licznych gospodarstwach nadal trwa zbieranie późnych odmian. W wielu sadach trwa obecnie zbiór odmiany Alwa, jednej z późniejszych odmian jabłoni.
Wyniki ankiety: zaawansowanie zbiorów jabłek
Aby sprawdzić, na jakim etapie znajdują się sadownicy, przeprowadziliśmy ankietę (z udziałem ok. 4 tysięcy sadowników): „Jaki procent jabłek został już zebrany w Twoim sadzie?”. W badaniu brali udział producenci z całej Polski, a odpowiedzi pokazały duże zróżnicowanie zaawansowania prac. Oto szczegółowe wyniki ankiety dotyczącej stopnia zebrania jabłek:
-
22% respondentów zadeklarowało zbiory na poziomie ok. 80% (większość plonu zebrana),
-
20% oceniło, że zebrało około 70% jabłek,
-
13% stwierdziło, że zakończyło zbiory w 100% (wszystkie jabłka zebrane),
-
12% jest na etapie około 90% zebranych owoców,
-
kolejne 12% oceniło zaawansowanie zbiorów na 50%,
-
7% ankietowanych zebrało około 60% plonu,
-
po 5% respondentów zadeklarowało zbiory na poziomie 40% oraz 30%,
-
3% jest dopiero na etapie około 10% zbiorów,
-
a 1% ankietowanych zebrało około 20% swoich jabłek.

Większość sadowników na zaawansowanym etapie
Z powyższych danych wynika, że znaczna większość sadowników jest już na bardzo zaawansowanym etapie zbiorów. Ponad dwie trzecie ankietowanych (łącznie ok. 67%) deklaruje, że zebrało co najmniej 70% plonu ze swoich sadów, w tym 13% ma już zebrane 100% owoców. Oznacza to, że w przeważającej części sadów jabłka zostały już prawie w całości zebrane, choć wciąż pozostaje grupa gospodarstw, gdzie prace nadal trwają . Innymi słowy – wielu producentów jest na finiszu, ale nie wszyscy zdążyli jeszcze zakończyć tegoroczne zbiory.
Różnice w tempie zbiorów mogą wynikać z szeregu czynników. Jak podkreślają sadownicy, wpływ na postęp prac mają m.in. lokalne warunki pogodowe, a także wielkość areału sadu oraz indywidualna organizacja zbioru w gospodarstwie. Nie bez znaczenia jest również dostępność siły roboczej – w tym roku wielu producentów borykało się z brakiem rąk do pracy, co mogło opóźnić zbiory w niektórych sadach . Problem braku pracowników sezonowych (wynikający m.in. z odpływu siły roboczej czy trudności proceduralnych) sprawił, że część sadowników musiała wydłużyć zbieranie plonów lub szukać alternatywnych rozwiązań.
Mimo tych wyzwań polskie sady zbliżają się do końca tegorocznego sezonu zbiorów. Kolejne dni i tygodnie października będą kluczowe dla pomyślnego zakończenia prac – ostateczny wynik zbiorów zależy w dużej mierze od pogody w drugiej połowie miesiąca oraz sprawnego zebrania późnych odmian. Sadownicy mają nadzieję, że utrzymująca się sprzyjająca aura oraz mobilizacja sił pozwolą w pełni zakończyć zbiory jabłek przed nadejściem przymrozków czy opadów, które mogłyby utrudnić prace. W ten sposób intensywny okres zbiorów dobiegnie końca, a zebrane jabłka trafią do magazynów i na rynek, podsumowując wymagający dla producentów sezon.






