Zakaz importu jabłek z Kazachstanu: Cios dla Polski i Rosji
Kazachstan, będąc jednym z największych importerów jabłek na świecie, zdecydował o wprowadzeniu zakazu importu tego owocu. Ta decyzja ma poważne konsekwencje dla Polski i Rosji, które były głównymi dostawcami jabłek do Kazachstanu.
Polska – główny dostawca jabłek do Kazachstanu
W ostatnich latach Polska dostarczała do Kazachstanu ponad połowę wszystkich importowanych jabłek. Ta relacja handlowa była korzystna dla obu stron. Jednakże, zakaz importu wprowadzony przez Kazachstan poważnie uderza w polską branżę sadowniczą.
Rosja szuka alternatywnych dostawców
Ze względu na niekorzystne warunki pogodowe, Rosja i Białoruś przeżywają rekordowo niskie zbiory jabłek. To z kolei prowadzi do znacznego wzrostu cen tego owocu. W takiej sytuacji Rosja poszukuje możliwości zakupu tańszych jabłek,nawet jeśli muszą one pochodzić z krajów „nieprzyjaznych”.
Kazachstan – ostatnie okno dla dostawców z UE
Zakaz importu jabłek z Kazachstanu oznacza zamknięcie jednego z ostatnich legalnych kanałów dostaw dla polskich i innych europejskich producentów jabłek do Rosji. W momencie, gdy ceny jabłek w Europie również rosną, ta decyzja jest szczególnie dotkliwa.
Perspektywy na przyszłość
Zarówno dla Polski, jak i dla Rosji, utrata rynku kazachstańskiego jest poważnym ciosem. Dla Polski oznacza to zmniejszenie możliwości eksportu, a dla Rosji – ograniczenie dostępu do tańszych jabłek.
Nie można wykluczyć, że Kazachstan może zmienić swoją decyzję, zwłaszcza jeśli Rosja będzie naciskać na jej anulowanie. Jednak na razie, polskim sadownikom pozostaje szukać nowych rynków zbytu dla swoich jabłek.
Źródło: East-Fruit