Sadownictwo w Polsce ma długą i bogatą historię. Już w średniowieczu, wraz z rozwojem osadnictwa i klasztorów, zaczęto zakładać pierwsze sady. Szczególnie duże zasługi mieli cystersi i benedyktyni, którzy sprowadzali na ziemie polskie szlachetne odmiany drzew owocowych, w tym jabłoni, grusz i śliw. W klasztornych ogrodach zakładano pierwsze plantacje, a zakonnicy, posiadający wiedzę ogrodniczą z Zachodu, stali się pionierami w popularyzacji uprawy owoców.
Świadectwa o sadach w Polsce znajdujemy m.in. w dokumentach królewskich i kościelnych. Już w XIII wieku w dobrach książęcych i klasztornych sadzono drzewa owocowe nie tylko dla celów konsumpcyjnych, ale także leczniczych i handlowych. Z czasem uprawa sadownicza przenikała również do gospodarstw ziemiańskich i wiejskich, stając się stałym elementem krajobrazu polskiej wsi.
Królowa Bona Sforza (żona Zygmunta Starego, królowa Polski w latach 1518–1557) rzeczywiście miała duży udział w rozwoju ogrodnictwa i sadownictwa w Polsce, choć nie była pierwszą, która sprowadziła jabłonie.
Od renesansu do XIX wieku
Renesans przyniósł dalszy rozwój ogrodnictwa. Magnateria i szlachta chętnie zakładali ogrody ozdobno-użytkowe przy swoich rezydencjach, gdzie obok kwiatów i ziół rosły również drzewa owocowe. W XVII i XVIII wieku w literaturze gospodarskiej pojawiają się pierwsze poradniki dotyczące sadownictwa, które propagowały wiedzę o zakładaniu sadów i pielęgnacji drzew.
W XIX wieku, wraz z rozwojem szkolnictwa rolniczego, pojawiły się pierwsze próby usystematyzowania wiedzy sadowniczej. W zaborach działały towarzystwa rolnicze i ogrodnicze, które upowszechniały nowoczesne metody upraw. Jednak dopiero XX wiek przyniósł prawdziwą rewolucję w polskim sadownictwie.
Krótka historia uprawy jabłoni w Polsce
Uprawa jabłoni ma w Polsce szczególne znaczenie i tradycje. Choć początki sięgają późnego średniowiecza, dynamiczny rozwój nastąpił dopiero w XX wieku. To właśnie jabłoń stała się symbolem polskiego sadownictwa i dziś stanowi podstawę produkcji owoców w kraju.
W latach 1918–1960 nastąpił intensywny rozwój upraw jabłoni, a po II wojnie światowej ogromny wpływ na modernizację sadów wywarł prof. Szczepan Pieniążek – wybitny naukowiec, reformator i popularyzator nowoczesnych metod sadowniczych. Wiedzę zdobywał w Polsce i w Stanach Zjednoczonych, a po powrocie do kraju rozpoczął pracę nad unowocześnieniem polskich sadów.
Jego osiągnięcia to m.in.:
-
doprowadzenie drzew do corocznego owocowania,
-
wprowadzenie drzew niskopiennych, które ułatwiły zbiory,
-
ograniczenie liczby odmian i rozpowszechnienie nowych, odpornych i plennych,
-
popularyzacja odmian amerykańskich,
-
rozwój przechowalnictwa owoców, dzięki czemu jabłka mogą być dostępne przez cały rok.
Prof. Pieniążek opublikował ok. 100 prac naukowych i wychował całe pokolenia sadowników. Dzięki niemu Polska w drugiej połowie XX wieku stała się jednym z największych producentów jabłek w Europie.
Polska dziś – sadownicze mocarstwo
Obecnie Polska jest największym producentem jabłek w Europie i jednym z czołowych na świecie. Nasze sady, zlokalizowane głównie na Mazowszu, Lubelszczyźnie i w rejonie Grójca, dostarczają owoców zarówno na rynek krajowy, jak i na eksport. Polska jabłoń stała się symbolem tradycji, pracowitości i jakości, a jej historia – od średniowiecznych klasztorów po nowoczesne przechowalnie – pokazuje, jak wielką rolę odegrało sadownictwo w rozwoju rolnictwa i kultury polskiej.






