w

Żaden kraj nie ma takiej historii sadownictwa jak Polska – od klasztornych ogrodów po jabłkowe imperium Europy!

Szczepan Pieniążek w sadzie Instytutu Sadownictwa (Skierniewice,1977), fot.: PAP/Wojciech Kryński

Sadownictwo w Polsce ma długą i bogatą historię. Już w średniowieczu, wraz z rozwojem osadnictwa i klasztorów, zaczęto zakładać pierwsze sady. Szczególnie duże zasługi mieli cystersi i benedyktyni, którzy sprowadzali na ziemie polskie szlachetne odmiany drzew owocowych, w tym jabłoni, grusz i śliw. W klasztornych ogrodach zakładano pierwsze plantacje, a zakonnicy, posiadający wiedzę ogrodniczą z Zachodu, stali się pionierami w popularyzacji uprawy owoców.

Świadectwa o sadach w Polsce znajdujemy m.in. w dokumentach królewskich i kościelnych. Już w XIII wieku w dobrach książęcych i klasztornych sadzono drzewa owocowe nie tylko dla celów konsumpcyjnych, ale także leczniczych i handlowych. Z czasem uprawa sadownicza przenikała również do gospodarstw ziemiańskich i wiejskich, stając się stałym elementem krajobrazu polskiej wsi.

Królowa Bona Sforza (żona Zygmunta Starego, królowa Polski w latach 1518–1557) rzeczywiście miała duży udział w rozwoju ogrodnictwa i sadownictwa w Polsce, choć nie była pierwszą, która sprowadziła jabłonie.

Od renesansu do XIX wieku

Renesans przyniósł dalszy rozwój ogrodnictwa. Magnateria i szlachta chętnie zakładali ogrody ozdobno-użytkowe przy swoich rezydencjach, gdzie obok kwiatów i ziół rosły również drzewa owocowe. W XVII i XVIII wieku w literaturze gospodarskiej pojawiają się pierwsze poradniki dotyczące sadownictwa, które propagowały wiedzę o zakładaniu sadów i pielęgnacji drzew.

W XIX wieku, wraz z rozwojem szkolnictwa rolniczego, pojawiły się pierwsze próby usystematyzowania wiedzy sadowniczej. W zaborach działały towarzystwa rolnicze i ogrodnicze, które upowszechniały nowoczesne metody upraw. Jednak dopiero XX wiek przyniósł prawdziwą rewolucję w polskim sadownictwie.

Krótka historia uprawy jabłoni w Polsce

Uprawa jabłoni ma w Polsce szczególne znaczenie i tradycje. Choć początki sięgają późnego średniowiecza, dynamiczny rozwój nastąpił dopiero w XX wieku. To właśnie jabłoń stała się symbolem polskiego sadownictwa i dziś stanowi podstawę produkcji owoców w kraju.

W latach 1918–1960 nastąpił intensywny rozwój upraw jabłoni, a po II wojnie światowej ogromny wpływ na modernizację sadów wywarł prof. Szczepan Pieniążek – wybitny naukowiec, reformator i popularyzator nowoczesnych metod sadowniczych. Wiedzę zdobywał w Polsce i w Stanach Zjednoczonych, a po powrocie do kraju rozpoczął pracę nad unowocześnieniem polskich sadów.

Jego osiągnięcia to m.in.:

  • doprowadzenie drzew do corocznego owocowania,

  • wprowadzenie drzew niskopiennych, które ułatwiły zbiory,

  • ograniczenie liczby odmian i rozpowszechnienie nowych, odpornych i plennych,

  • popularyzacja odmian amerykańskich,

  • rozwój przechowalnictwa owoców, dzięki czemu jabłka mogą być dostępne przez cały rok.

Prof. Pieniążek opublikował ok. 100 prac naukowych i wychował całe pokolenia sadowników. Dzięki niemu Polska w drugiej połowie XX wieku stała się jednym z największych producentów jabłek w Europie.

Polska dziś – sadownicze mocarstwo

Obecnie Polska jest największym producentem jabłek w Europie i jednym z czołowych na świecie. Nasze sady, zlokalizowane głównie na Mazowszu, Lubelszczyźnie i w rejonie Grójca, dostarczają owoców zarówno na rynek krajowy, jak i na eksport. Polska jabłoń stała się symbolem tradycji, pracowitości i jakości, a jej historia – od średniowiecznych klasztorów po nowoczesne przechowalnie – pokazuje, jak wielką rolę odegrało sadownictwo w rozwoju rolnictwa i kultury polskiej.

UDOSTĘPNIJ

Zbiory jabłek w pełni – rośnie cena jabłek przemysłowych

Dożynki Prezydenckie i ważne deklaracje Karola Nawrockiego