W sprzedaży są krajowe truskawki. Ich cena pozostaje wysoka ze względu na majowe chłody i lokalne przymrozki – zauważył ekspert rynku hurtowego w Broniszach Maciej Kmera. Dodał, że wkrótce poprawa pogody zwiększy podaż, co w efekcie może obniżyć ich cenę.
Pierwsze polskie truskawki pojawiły się w sprzedaży w 2025 roku na początku maja, ich cena była wysoka ze względu na to, że pochodziły ze szklarni, gdzie uprawa jest droższa. Obecnie można już kupić owoce spod folii, a nawet polowe przykrywane włókniną. Ich ceny kształtują się obecnie na poziomie 15 do 25 zł za kilogram, w zależności od jakości oraz sposobu uprawy – wyjaśnił Maciej Kmera.
W 2025 roku polskie truskawki były w sprzedaży wcześniej, wegetacja była przyspieszona o ok. 2 tygodnie i były tańsze. W połowie maja kilogram owoców kosztował 12-15 zł za kilogram. Ekspert zauważył, że dość wysoka cena truskawek wynika także z tego, że pogoda była niesprzyjająca do dojrzewania owoców – było chłodno, w wielu regionach kraju wystąpiły przymrozki. Teraz „idzie ku lepszemu”, synoptycy zapowiadają ocieplenie i dużo słońca. Owoce powinny szybko dojrzeć, a może być nawet nastąpi ich „wysyp” – tłumaczył.
Ile kosztują polskie truskawki?
,Jak wskazał Maciej Kmera, polskie truskawki szklarniowe – to margines sprzedaży, ale ich wygląd i jakość jest wysoka. Reszta mniej więcej pół na pół oferty – to owoce pochodzące z tuneli foliowych z upraw polowych. Te ostatnie są najtańsze, ale truskawki są mniej dorodne, mniej wybarwione. Jeżeli chodzi o podaż, to jest one mniejsza także ze względu na pogodę. Konsumenci lubią truskawki, ale najchętniej je kupują, gdy jest ciepło. „Za chwilę zainteresowanie truskawkami powinno wzrosnąć” – dodał Maciej Kmera.
Ceny truskawek pozostają stosunkowo stabilne, w tunelach foliowych lub w gruncie, przykrytym wcześniej włókniną. Truskawki szklarniowe osiągają cenę nawet 25 zł za kilogram, tunelowe kosztują około 20 zł/kg, natomiast owoce z upraw gruntowych, sprzedawane w dwukilogramowych łubiankach, wyceniane są na 15–18 zł/kg — podał Maciej Kmera. Konkurencją dla krajowej truskawki jest import m.in. z Grecji. Jeszcze do niedawna można je było kupić m.in. w sieciach handlowych i to w promocyjnych cenach. Obecnie zniknęły one z warszawskich sklepów.
Import wróci ponownie – zapewnił Maciej Kmera. „Kupcy byli dotąd ostrożni obawiając się, że polska truskawka się «wysypie» i pozostaną z importowanym towarem, ale okazało się, iż krajowych owoców brakuje, a cena importowanych truskawek jest sprzyjająca” – wyjaśnił. Cena importowanych truskawek jest znacznie niższa, w połowie tygodnia kosztowały one 10 zł/kg, ale gdy polska truskawka okazała się droga, to importerzy także podnieśli cenę do 15-17 zł/kg.
źródło: PAP