Sąd Okręgowy w Łodzi po stronie rolnika: PZU przegrywa w sądzie!
To przełomowy wyrok, który może zmienić zasady gry na rynku ubezpieczeń rolnych. Sąd Okręgowy w Łodzi w całości oddalił apelację Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń (PZU), co oznacza, że wyrok pierwszej instancji jest prawomocny. Kancelaria, reprezentująca poszkodowanego rolnika, odniosła wielkie zwycięstwo, a PZU musi wypłacić zaniżone odszkodowanie za gradobicie w wysokości ponad 71 tys. zł.
Dlaczego Sąd stanął po stronie rolnika?
Sprawa dotyczyła szkód w sadach jabłoniowych w miejscowościach Gogolin i Wilków Pierwszy, które zostały zniszczone przez gradobicie w 2019 roku. Rolnik otrzymał od PZU zaniżone odszkodowanie, dlatego zdecydował się dochodzić swoich praw w sądzie.
Sąd Rejonowy w Skierniewicach, w wyroku z 14 października 2024 roku, uznał, że metoda wyliczenia odszkodowania stosowana przez PZU była nietransparentna i nieuczciwa. Chodziło o program komputerowy „KŁOS”, którego używano do kalkulacji strat. Jak się okazało, ani program, ani normy ustalania wysokości szkód nie były znane rolnikowi przed zawarciem umowy, a nawet… likwidatorom szkód z PZU!
Sąd jednoznacznie stwierdził, że jabłka uszkodzone przez grad, nawet w najmniejszym stopniu, tracą wartość jako owoce deserowe. Stąd wniosek, że stanowią one plon utracony i nie mogą być traktowane jako „pozostałość”, jak to często robią ubezpieczyciele, aby obniżyć kwotę odszkodowania.
PZU przegrywa apelację – wyrok jest prawomocny
Powszechny Zakład Ubezpieczeń S.A. odwołał się od wyroku, jednak Sąd Okręgowy w Łodzi, w dniu 8 sierpnia 2025 roku, w pełni oddalił apelację. To ostateczne potwierdzenie, że racja leżała po stronie rolnika, a działanie ubezpieczyciela było niezgodne z prawem i zasadami logiki.
Wyrok ten to ważny sygnał dla wszystkich ubezpieczycieli. Muszą oni zapewnić pełną transparentność w procesie likwidacji szkód i nie mogą bezkarnie zaniżać odszkodowań rolnikom, którzy ponieśli straty w wyniku klęsk żywiołowych.
źródło: Facebook Przemysław Królicki – radca prawny






