w

W Uzbekistanie przymrozki mogą uszkodzić kwitnące sady

foto: istockphoto zdjęcie ilustracyjne

W ubiegłym tygodniu portal EastFruit pisał o anomaliach pogodowych w Uzbekistanie – bezprecedensowej intensywności i długości deszczów w pierwszej połowie marca, które zostały zastąpione anormalnym o tej porze roku ochłodzeniem w drugiej połowie marca . Od kilku dni, obawiając się pogorszenia stanu drzew owocowych, krajowi ogrodnicy ratują przyszłe zbiory tradycyjnymi metodami.

23 marca 2022 roku natura przyniosła kolejną niespodziankę – w stolicy Uzbekistanu spadł śnieg, temperatura powietrza w wielu regionach kraju spadła do zera, co wywołało jeszcze większe zaniepokojenie rolników. W najbliższych dniach ponownie spodziewane są przymrozki w kilku regionach kraju.

Według prognozy w regionach Taszkentu, Samarkandy, Jizzakh i Syrdarya temperatura powietrza w nocy wyniesie około zero stopni, w niektórych miejscach do 2 stopni mrozu. W rejonach Buchary i Navoi w nocy można spodziewać się mrozu do 3 stopni. W regionie Chorezm i Karakalpakstan, a także w regionach podgórskich kraju, temperatura powietrza w nocy spadnie do 7 stopni poniżej zera.

Anomalie pogodowe obserwowane w Uzbekistanie mogą szkodzić przede wszystkim zbiorom wcześnie kwitnących owoców pestkowych – migdałów i moreli. Ponadto może negatywnie wpływać na plon brzoskwini, śliwki, wiśni, czereśni, orzecha włoskiego oraz późno kwitnących odmian jabłoni i gruszy.

Jednocześnie w północnych regionach kraju nie oczekuje się negatywnego wpływu niespodzianek pogodowych na zbiory owoców i orzechów ze względu na późniejsze kwitnienie na tych obszarach kraju.

Aby wesprzeć producentów rolnych w takiej sytuacji, Ministerstwo Rolnictwa zorganizowało grupy operacyjne i centrale regionalne w każdym regionie Uzbekistanu.

Źródło:www.eastfruit.com

UDOSTĘPNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rośnie nam konkurencja do egipskiego rynku

KE przyjęła tymczasowe ramy kryzysowe – decyzja o formie pomocy w rękach naszego rządu