Trudny sezon dla plantatorów malin – susza, chłodne noce i upały wyzwaniem dla producentów
W poniedziałek przedstawiciele odwiedzili swoich dostawców, aby ocenić sytuację na plantacjach. Choć chłodne noce opóźniają dojrzewanie malin, dla wielu producentów jest to chwilowa ulga przed rozpoczęciem zbiorów odmian jesiennych.
Na polach widać, że sezon letnich malin zbliża się ku końcowi. Mimo braku ekstremalnych upałów, rolnicy wciąż borykają się z suszą. Ulewne, gwałtowne opady, jakie występowały tego lata, nie zdołały uzupełnić zasobów wodnych w glebie – woda spływa po powierzchni, powodując lokalne straty w uprawach. Choć mogłoby się wydawać, że deszczowa pogoda poprawi sytuację hydrologiczną, zarówno plantatorzy, jak i sadownicy wskazują, że problem niedoboru wody jest wciąż poważny.
Braki w nawodnieniu przekładają się na mniejsze owoce oraz opóźnienia w zbiorach. Sytuację pogarszają chłodne noce, które spowalniają rozwój malin, co jest dodatkowym zmartwieniem dla producentów. Prognozy pogody nie napawają optymizmem – od środy spodziewane są upały powyżej 30°C, które mogą zwiększyć problemy z niedoborem wody i dodatkowo obciążyć rolników.
„To kolejny trudny sezon w naszej branży, ale niestety na czynniki atmosferyczne nie mamy większego wpływu” – podsumowuje Robert Gogółka.
źródło: Facebook Robert Gogółka






