Prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, wprowadził nowe cła na importowane towary, co niepokoi polskich producentów. Wśród produktów objętych nowymi regulacjami znalazł się również sok jabłkowy (koncentrat) produkowany w Polsce.
Dotychczas polscy sadownicy i przetwórcy mogli cieszyć się uprzywilejowaną pozycją na amerykańskim rynku. Dzięki korzystniejszym warunkom handlowym w porównaniu z głównym konkurentem, Chinami, polski koncentrat soku jabłkowego osiągał dobre ceny na światowym rynku. To z kolei przekładało się na wyższe ceny skupu jabłek przemysłowych w Polsce, co było korzystne dla krajowych sadowników.
Jednak wprowadzenie nowych ceł przez administrację Trumpa rodzi poważne obawy. Eksperci przewidują, że spowoduje to wzrost cen produktów wytwarzanych z polskiego koncentratu soku jabłkowego na amerykańskim rynku. W konsekwencji, wyższe ceny mogą doprowadzić do zmniejszenia spożycia tych produktów przez amerykańskich konsumentów, a co za tym idzie, do spadku sprzedaży.
Obawy te są tym bardziej uzasadnione, że konsumenci napojów bez wahania mogą sięgnąć po alternatywne produkty. Soki na bazie pomarańczy, wytwarzane z amerykańskich owoców, stanowią naturalną konkurencję dla soku jabłkowego. W tej sytuacji nawet ewentualne podniesienie ceł na chiński koncentrat soku jabłkowego może nie przynieść oczekiwanych korzyści polskim producentom. Rywalizacja nie będzie się toczyć jedynie między polskim a chińskim sokiem jabłkowym, ale przede wszystkim między sokiem jabłkowym a innymi rodzajami soków i napojów dostępnych na amerykańskim rynku.
Podsumowując, decyzja prezydenta Trumpa o wprowadzeniu nowych ceł na importowany sok jabłkowy z Polski to zła wiadomość dla polskich sadowników. Zmniejszenie popytu i potencjalny spadek cen mogą negatywnie wpłynąć na ich dochody i przyszłość branży.
Opracowanie na podstawie źródła: