Termin składania faktur za zakupione nawozy zostanie wydłużony do końca maja
Termin składania faktur za zakupione nawozy zostanie wydłużony do końca maja, ale termin zakupu pozostaje bez zmian – poinformował minister Kowalczyk.
W połowie kwietnia Komisja Europejska zatwierdziła polski program o wartości 3,9 mld zł przeznaczony na wsparcie polskiego rolnictwa w kontekście inwazji Rosji na Ukrainę. Oznacza to zgodę na dopłaty do nawozów. Wysokość wsparcia dla upraw rolnych (nie więcej niż 50 ha) wynosi 500 zł na 1 ha, zaś dla łąk i pastwisk oraz traw na gruntach ornych – 250 zł na 1 ha powierzchni.
Minister Kowalczyk zaznaczył, że procedura legislacyjna dotycząca rozporządzenia „nawozowego” nie została zakończona, „ale nie powinno być z tym żadnego problemu”. Dotyczy to wydłużeniu terminu na składanie wniosków o dopłaty bezpośrednie. Zaznaczył, że dopłaty do nawozów nie mogą być złożone przed wnioskami o dopłaty bezpośrednie.
,,Termin składania wniosków zostanie wydłużony, żeby uwzględnić faktury za zakupione nawozy nawet 15 maja, natomiast nie będzie wydłużony sam termin zakupów, bo program był zatwierdzony w Komisji Europejskiej i każda zmiana wymagałaby ponownej akceptacji KE” – wyjaśnił wicepremier.
Jak mówił, w Polsce przeciętnie wysiewa się ok. 300-400 kg nawozów wieloskładnikowych na hektar. Jest to trochę poniżej średniej unijnej, ale ilość zużycia nawozów zależy od rodzaju uprawy. Jaka faktycznie ilość nawozów została wysiana, będzie wiadomo po złożeniu wniosków. Kowalczyk dodał, że jeżeli okaże się, że wniosków jest trochę więcej niż zakładano, to może nastąpić niewielka redukcja dopłat.
Szef MRiRW uważa, że w tym roku cena nawozów nie powinna się odbić na wysokości plonów, „bo rolnicy generalnie kupowali nawozy”, a część miała jeszcze zapasy z ubiegłego roku. Najbardziej wrażliwe na nawożenie są: rzepak, kukurydza i buraki. Ale – jak mówił – same plony zależą nie tylko od nawożenia, ale także od wielu innych czynników, np. od kategorii gleby czy jej wilgotności.
Źródło: polskiesadownictwo.pl PAP